W większym stopniu porozumiewa się gestami, które chętnie naśladuje. Potrafi wskazać bardzo dużo nazwanych przez nas przedmiotów. 13. Rozwój dziecka rocznego. Roczne dziecko potraja masę urodzeniową, o 50% zwiększa swój wzrost. Ma średnio od 4 do 6 zębów. Potrafi samodzielnie i świadomie zmieniać położenie swojego ciała. Goja, tak, a ja potrafię mówić w 20 językach,a moje dziecko mając 2 miesiące już w 5 potrafi. Bzdury,4 miesięczne dziecko nie może umieć wstawać.Marnie próbujesz przebić mój wkręt CO POTRAFI 4 MIESIECZNE NIEMOWLE: najświeższe informacje, zdjęcia, video o CO POTRAFI 4 MIESIECZNE NIEMOWLE; 4 miesieczne niemowle Chodzi bokiem przy meblach, przy pchaczu, pcha wózek. Potrafi sam się podnieść i stanąć bez podparcia na kilka sekund. Na spacerze bardzo chętnie chce chodzić za jedną rączkę. W domu natomiast bardzo intensywnie i sprawnie raczkuje. Synek zaczął zabkowac bardzo wcześnie. Pierwszy ząbek miał już w wieku 4 miesięcy. Co jakieś pięć minut zaglądałam, brałam na ręce, przytulałam, uspokajałam i z powrotem do łużeczka. Chciałam już się poddać, bo biedne dziecko męczyło się przez godzinę do dwóch, ale któregoś dnia została w łóżeczku książeczka i Martynka oglądała ją aż usnęła - połamana, na siedząco! niat puasa rabu pon kamis wage jumat kliwon. #1 Witam Mam pytanko jaki śpią w nocy i w dzień Wasze pociechy??Moja Zosia skończyła 4 miesiące i zasypia codziennie bardzo regularnie bo ok ale...no właśnie zawsze jest jakieś ale budzi się w nocy na karmienie-jest na butli ( i tu nie ma reguły czasem o 1 czasem o 3 potrafi wstać) i potem ok godziny 5 niestety ale już wstaje i jest wyspana i zaczyna swój dzień ma krótkie drzemki max 30 minut i tak co 2 godziny te drzemki i czasem na spacerze pośpi dłużej np do 2 wiem co z nią zrobić bo 5 rano trochę wcześnie jak na wstawanie,nie wiem czy za długo śpi w dzień czy jak?Przetrzymać się jej też nie da o jest jej pora i chodzi na noc ostatnio kaszkę(słyszałam że zapycha i dzieci dłużej śpią) ale Zosia o była już głodna i całą butlę u Was jest??Czy doczekam się żeby Zosia chociaż do spała )) reklama #3 pewnie, że się doczekasz. ja jeszcze dwa tygodnie temu wstawałam o 5 a teraz pięknie wczoraj nawet do Liczę że do 3 roku prześpimy cale noce #4 bombelq - to prawda, wszystko jest możliwe moja córeczka ma prawie 2 lata i.. do północy śpi pięknie, potem budzi się co godzina .. Od jej narodzin nie przespałam jeszcze ani jednej nocy, ale od paru miesięcy śpimy w łóżku we troje więc pobudki nie są już tak męczące. Mam szczerą nadzieję, ze twój maluszek okaże się tym standardowym ładnie śpiącym dzieckiem #5 Hej! witam jako nowicjuszka na forum Mój synek ma 16 tydzień życia. Zasypia wcześnie i próby przetrzymania na późniejsze spanie zakończyły się płaczem przemęczeniowym-tj. ryk ;/ Dlatego w zależności od drzemek dziennych kąpiemy Jedzonko (na piersi) i zasypia Nocne karmienia: 3, 5-przebudzenie na godzinkę. później spanie ok 1-2h. w ciągu dnia drzemki: ok 10-45min, sporadycznie 2h; ok 13-14 drzemka 2h (na spacerku najczęściej). Jesli pierwsza drzemka trwała 2h to po 16 już nie śpimy, jesli 40min to czasem Michałek późnym popołudniem ma drugą 40min. Ech, podobnie Bombelq marzy mi się dłuższe spanie... #6 U nas było pieknie do czasu az malemu nie zaczely isc zebale.. o 21 mleczko i pobudka o 6 rano...ale teraz wybudza sie nawet jak mu smoczek wypadnie (czasem sam go sobie przez sen wyciaga) i mmomentami jest tak co 10 min.....czasami wstaje 10/15 razy w nocy.. #7 No dzięki za słowa pocieszenia ja tak czekam czekam i mam nadzieje że się doczekam liczyłam po cichu że jak Zosia dostanie na noc kaszkę może dłużej będzie spać póki c dwa razy dostała na noc i niestety dalej budzi się w nocy na jedzonko ;/ Martina13 widzę że moja mała śpi podobnie jak Twoja pociecha tzn w dzień ma podobne drzemki u nas też próby przetrzymania Zosi dłużej nic nie przyniosły marudziła strasznie i po prostu zrezygnowaliśmy z tego lekarz powiedział ,że to za małe dziecko jeszcze aby je przetrzymywać;/ A Tobie Don_Kichot nie zazdroszczę ale wiem że podczas ząbkowania właśnie tak bywa niestety, koleżanki mała nie dość że miała mega biegunki,marudziła,nie spała w nocy itp i to za każdym nowym zębem teraz ma ponad rok i jest podobnie jak ma wyjść kolejny ząb. No cóż dziewczyny zostaje nam przetrwać te chwile naszych pociech i pocieszyć się że będzie lepiej. Pozdrawiam #8 heh jak to pocieszają mnie znajomi - wyśpisz się na starość )) niech poczekają aż sami będą mieć dzieciaczki )) #9 No tak pośpimy kiedyś.. podobno po dwóch latkach jest szansa hehe Pogłębię nieco temat. A w jaki sposób usypiają Wasze maleństwa? Pytam bo my "popełniamy grzech lulania", taka pokolkowa pozostałość. Mój synek staram się żeby spał w łóżeczku. Przez jakiś czas wózkowałam, ale będąc na wyjeździe musiałam zmienić metodę, bo wózek zostawał na dole. I tym sposobem Michalek nauczył się spać w łóżeczku również za dnia. Za dnia trzeba nieco polulać, pieluszką zakryć oczka. Wieczorem jest latwiej, bo rytuał kąpielowy pomaga, czasem synek usypia przy cycusiu, czasem chwilę go przytulamy, po czym zasypia sam w łóżeczku. Przy nocnych przebudzeniach różnie bywa, najczęściej jednak staram się żeby zasypiał sam. Nie wiem jak Wy drogie Mamusie, ale ja nie umiałabym chyba zastosować tej metody samowypłakiwania się maleństwa. Bardzo jestem ciekawa Waszych metod.. i hehe.. mam nadzieję że znajdą się lulające Mamusie. Ciekawi mnie opinia Mam starszych dzieci, kiedy nauczyły się Wasze pociechy same usypiać? reklama #10 Zosia od 2 dni dostaję kaszkę ryżową na noc i jakoś dziwnie mi śpi tzn niespokojnie,budzi się co 2 godziny trzeba ja ponownie usypiać myślicie że może to po kaszce być??Je ją ze smakiem i nie ma problemów najpierw parę dni w dzień dostała żeby zobaczyć reakcję niby wszystko ok ale teraz się zastanawiam czy w nocy może ją brzuszek od tej kaszki boli sam nie wiem.... aga37 Newbie Wiadomości: 30 Paluszek ćwiczyliśmy od 6 mies, na początku chwytałm jego rękę i wyodrębniałam paluszek i pokazywałam, po miesiącu już wiedział że ma wyciągnąc paluszek. samo wskazywanie zaczeło się z dnia na dzień, jak miał 9,5 mies - pierwsze były bańki, które uwielbia - jak zapytałam czy jeszcze i gdzie baba (bańki) to pokazał palcem ;-) Zapisane inkacaffe Newbie Wiadomości: 23 Aga37,po pierwsze napiszę, że chyba nikt tutaj nie wyda opinii, iż dziecko ma lub nie zaburzenia SA lub sam AU. Natomiast większość z nas, jak nie wszystkie, chciałybyśmy by nasze dzieci były na etapie rozwoju Twojego szkraba. Tu gratulacje dla Twojej ciężkiej pracy. Czytałam kilka razy Twój wpis, i .... Jak wiesz mam synka, obecnie 6-letniego i odniosę się do jego rozwoju. Nigdy nie czytałam, co dziecko w danym miesiącu powinno umieć robić. Brałam to na wyczucie, choć widziałam w niektórych aspektach opóźnienie, po prostu czekałam aż coś załapie. Niektóre rzeczy szły mu sprawniej, a z innymi miał duże trudności. Porównując jego umiejętności, a umiejętności Twojego synka, to myślę, że Twoja pociecha jest obecnie o 3-4 miesiące do przodu, w porównaniu z tym, co robił mój synek. Po drugie, nauczyłaś dziecka zabawy "po swojemu" i on się tak odnajduje w nowym miejscu, jak został "przysposobiony". Trzeba teraz "poszerzyć" zakres zabawy o nowe elementy (np. zakładanie pieluszki). Nie opadaj z sił, nie poddawaj się, nie zamartwiaj tym, co usłyszałaś, po prostu pracuj dalej z synkiem. Wierzę, że jest dobrze, a będzie super, bo już tyle osiągnęliście, że inaczej być nie może. I naprawdę Twój synek na 10 miesięcy robi meeega dużo i ma baaardzo duże umiejętności. Zapisane ch_ola Newbie Wiadomości: 20 Też właśnie chciałam pokazywać rączką małego różne rzeczy, ale cofa rękę i wyrywa, trudno pokazać. Raczej nie jest to związane z jakąś nadwrażliwością, bo ręce włoży do wszystkiego o różnej fakturze (groch, kasza, kisiel, mokre, zimne, szorstkie, gładkie). Długo miał te ręce rehabilitowane, bo mocno napinał i od tego czasu niestety nie daje sobie nimi ruszać. Zapisane milenka88 Newbie Wiadomości: 14 Ja pokazywalam swoja reka i palcem w ksiazeczkach i sama zalapala. Tez nie lubi jak sie jej reka pokazuje Zapisane milenka88 Newbie Wiadomości: 14 Najpierw pokazywala cala reka jakby chciala wyjac obrazek Zapisane ch_ola Newbie Wiadomości: 20 To może też przy tym póki co zostanę, żeby się nie zniechęcił. A pamiętasz ile miała jak zaczęła pokazywać? Zapisane milenka88 Newbie Wiadomości: 14 Raczka w ksiazeczce chyba jak miala ponad 8 miesiecy. Wtedy potrafila pokazac motylka na kilku stronach ksiazeczki Zapisane aga37 Newbie Wiadomości: 30 Synek ma 10,5 mies. W ciągu ostatnich dwóch tygodni (począwszy od tej wizyty w Synapsis) dużo się u nas poprawiło. Zmieniłam trochę zabawę z nim. Przeszliśmy na dietę 3xbez. Regres poszło do przodu:- zaczął chwalić się zabawkami - bierze jakąś rzecz i unosi do góry patrząc na mnie (nigdy nie wiem czy to jest chwalenie się czy chce mi to dać)- zaczął wskazywać palcem na rzeczy które chce i patrzeć na mnie, chociaż nauka tego była dość trudna - przez pierwsze trzy dni pokazywał palcem i nie chciał na nie spojrzeć tylko wył, jęczał, a dopiero na końcu cały we łzach na mnie spoglądał z wyrzutem - "patrz matka do czego mnie doprowadziłas". Ale teraz jak zapytam "czy to chcesz?" i czekam to on na mnie spojrzy, czasem się uśmiechnie. Również jak go trzymam na rękach i zapytam czy to chce to spojrzy na zaczął przychodzić "z problemem" - zaczęlo się od komórki z wyświetlaczem, który migał przez chwilę, sam na początku kombinował jak ją właczyć, wreszcie przynosił mi ją bym mu ją włączyła. Po dwóch dniach zamiast komórki zaczełam mu puszczać bańki i stawiać przed nim zamknięty płyn, żeby przyniosł - zaczął przynosić. Przynosi też książeczki, żeby mu je poczytać - ostatnio ma fazę na książeczki - z pokazywaniem w książeczkach trochę gorzej mu wychodzi, ale zabawne jest to - jak w ksiązce "chodź pójdziemy w odwiedziny" co druga strona namalowane są drzwi, w które trzeba zastukac, żeby przejść dalej i on stuka w tę strony ;-)- zaczął bić brawo, chociaż nie jest to na zawołanie. Najczęsciej bije brawo jak chce zwrócić moją uwagę, wtedy klaszcze i się śmieje, potem przestaję, ale jak znów powiem brawo to on klaszcze. A jak sam siedzi ij est spokojny, np wyciszony przed snem, i go poproszę o to brawo to również zaklaszcze - to takie brawo na jego warunkach trochę, ale staram się gdzieś to wypośrodkować, żeby robił to wtedy, kiedy go poproszę. Ćwiczenia brawo to ostatnio rzadko z nim ćwiczyłam (raz - dwa razy w tygodniu), bo on nie lubi jak chwytam go za ręce, więc dla mnie to było mega zaskoczenie że on tak sam z reakcja na imię - no z tym jest róznie. Ja myślę że on wie jak ma na imię, czasem się odwróci, a czasem uśmiechnie pod nosem ale się nie odwróci, czasem traktuje to jak wstęp do zabawy i ucieka ze śmiechem. Staram się gratyfikować go za to że spojrzy - miną, albo coś mu pokaże przy swojej się raz dziennie na pół godziny w przedpokoju - zero rozpraszaczy, jestem ja on, czasami tata i siostra plus jakaś zabawka, np miś, albo tunel. Ten ostatni jest dobry na ćwiczenie kontaktu wzr - jak przechodzi przez niego to ja czekam u wylotu i go wołam, on idzie na mnie patrząc. Bawimy się pieluszką - jak zakładam na siebie i on sciąga to potem próbuje mi ją z powrotem założyć - czyli inicjatywa w kontynuacji zabawy też już się pojawiła. Zauważyłam że fajnie reaguje jak go posadzę sobie na kolanach i założe pieluszkę na nas obydwoje - to kontakt wzrokowy z bardzo bliska jest, są też do mowy to mogłoby być lepiej, jak widzi bańki albo baony to mówi 'ba", jak małpkę w ksiązeczce to mówi ha (od uh uh ha ha), a jak chce do mamy to mamamama. Ale ćwiczymy dalej. Oby już tylko nie było tych regresów « Ostatnia zmiana: Listopada 08, 2017, 12:02:58 wysłane przez aga37 » Zapisane ch_ola Newbie Wiadomości: 20 To teraz co u nas Synek skończył 9 miesięcy, rewolucja 9go miesiąca nas chyba ominęła - zaczął gaworzyć jak miał 8,5 miesiąca, nie ma tego jakoś dużo, ale codziennie coś usiłuje powiedzieć- wrzuca klocki do pudełka (najczęściej jeden i zaraz wyciąga, nie zauważyłam, żeby jakoś to lubił), dużo bardziej lubi wrzucać fasolę do filiżanki, ćwiczymy przy tym chwyt pęsetkowy- wyrzuca piłeczki z łóżeczka- odwraca strony w książeczkach (to nagle sam po prostu zaczął robić)- pokazuje mu 3 rzeczy i proszę żeby wziął właściwą, zwykle weźmie dobrze- jak pokazuję coś i mówię weź, to weźmie, ale jak chcę żeby mi dał, to wypuszcza z ręki- sporo rzeczy potrafi wskazać wzrokiemNajlepiej jest ruchowo, zaczął chodzić przy meblach, chodzi pchając przed sobą mały stolikGeneralnie wszystko chce zrzucać i rozwalać, więc ciężko nam się ćwiczy, każda rzeczy musi spaść na ziemię, albo bierze, wstaje i upuszczaNie naśladuje, nie pokazuje palcem, nie reaguje zawsze na bardzo duży lęk separacyjny, nie mogłam na chwilę nawet zniknąć z pola widzenia (nie pomagało, że był z kimś innym), obecnie jest lepiej, ale i tak mama jest nr 1 Kontakt wzrokowy wydaje mi się dobry, nawet czasem patrzy na rękach jak robię miny. Posadzony przodem na kolanach potrafi patrzeć cały wierszyk lub z kontaktem jest jak coś robi, ale wtedy też mało reaguje na imię, więc nad tym staramy się pracować. Zapisane aga37 Newbie Wiadomości: 30 Ch-ola to troche tak jak u nas bylo, zadnej widocznej rewolucji. Ale zobacz, to ze synek Ciebie rozumie, wie gdzie sa niektore przedmioty, rozumie wez i daj to juz jest wlasnie ten przeskok. Pokazywanie palcem,,- u nas bylo ok 9,5 mies i to na dzien. Zrzucanie rzeczy przy cwiczeniach, tak tez bylo u nas, miall taką faze ze dwa tygodnie. Macie jakies gesty?? U nas brawo i papa pojawilo sie juz tak na stale ok 10,5 mies. Teraz ma 11 mies, umie dawac piątkę i dawac buzi (jak mowie daj buzi to zbliza swoja twarz do mojej i otwiera buzie, to taki buziak na jamochłona :-) odnosnie mowy, to nasz tez jest raczej slabo powtarza samogloski i sylaby. Dalej to cwiczymy. « Ostatnia zmiana: Listopada 29, 2017, 05:00:59 wysłane przez aga37 » Zapisane ch_ola Newbie Wiadomości: 20 Gestów niestety brak, ćwiczymy głównie papa, brawo, kosi kosi i piątka. Staram się 2 razy dziennie, ale czasem mały się denerwuje więc odpuszczam. Bardzo za to lubi wierszyk rączki klapią klap klap kla, nóżki tupią tup tup tup...pozwala pokazywać wtedy na sobie. Bardzo mnie buduje jak czytam, że jednak to wszystko się pojawia tylko później, grunt, że w końcu się pojawia. Czasami jak pytam o lampę to wyciąga rączkę jakby ją chciał wziąć ale to raz na jakiś czas. U nas wszystko musi wylądować na ziemi...łącznie ze wszystkimi rzeczami na wszystkich szafkach, czekam aż mu przejdzie, ale z 2 tyg to już chyba trwa. U Was pięknie jak już jest paluszek i naśladownictwo to już jest bardzo dobrze Na to czekam najbardziej. Zapisane ZaniepokojonaMama Newbie Wiadomości: 2 Drogie Mamy, bardzo jestem ciekawa, jak teraz wygląda sytuacja z Waszymi dzieciaczkami. Ja jestem na początku drogi z Metodą Krakowską. Wiele zachowań niepokoi mnie u mojej 4-miesięcznej córeczki: słaby kontakt wzrokowy, brak uśmiechu, ciągłe marudzenie, płaczliwość. Mam wrażenie, że póki co wszystko idzie ku gorszemu. Małą nigdy nie uśmiechała się zbyt dużo, ale uśmiechała się. Teraz tego uśmiechu praktycznie nie ma. Więcej głużyła, teraz wydaje z siebie coraz mniej dzięków. Zaczęła robić się coraz bardziej marudna, mamy duże problemy z wyjściem na spacer, bo szybko zaczyna płakać. Jeszcze niedawno kontakt wzrokowy był niezły na leżąco, teraz i to kuleje. Nie wiem czy przechodzimy jakiś skok rozwojowy, regres, czy jeszcze coś innego. Przeczytałam cały wątek. Jestem ciekawa jak u Was aktualnie wygląda sytuacja. Czy Metodą Krakowską faktycznie da się wyprowadzić dzieciątko na drogę prawidłowego rozwoju? Zapisane aga37 Newbie Wiadomości: 30 Witam, synek ma 12 miesięcy. -od tygodnia zaczął powtarzać sylaby mama i tata inne również, ale zaczyna używać tych sylab w stosunku do mnie i do męża (odpowiednio "ma" i "ta"). Jak widzi pieska to mówi hehe, jak gołębie to gerhh, na pralkę mówi bu, na krowę mmmm - ładnie pokazuje papa, jak boli głowa, jaki duży urośnie, klepie się po brzuszku bam bam, daje buziaki, robi tuli luli misiowi, gdzie sroczka kaszkę warzyła, kosi kosi,-pokazuje paluszkiem gdzie coś jest jak zapytam, czasem powtórzy tez pierwsza sylabę tego wyrazu, pokazuje w książeczkach niektóre rzeczy i postaci, czasem też pokazuje na rzecz w książce jak i w pokoju (np lampa), pokazuje na nas oko nos, również jak się czegoś domaga to też pokazuje palcem i sprawdza czy też to widzę, no i coś tam jęknięcie do czesanie, wrzucanie klocków, położenie lali do łóżeczka, załaduje klocki do auta lub misia i wozi po całym pokoju mówiąc brrrrr-reaguje na imię, może nie zawsze od razu w zależności jaki zajęty jest, ale jak powtórzę drugi, trzeci raz to spojrzy,- kontakt wzrokowy dobry, chociaż nadal nie idealny, jak siedzi na podłodze to na mnie patrzy jak coś do niego mówię, na foteliku podczas karmienia też, jak siedzi na kolanach przodem to nadal ten kontakt urywany, ale się nie wyrywa już tak jak kiedyś, jak sobie coś zrobi to płacze i szuka u mnie pocieszenia-zrobil się taki spokojniejszy, lepiej się skupia na zabawkach, uwielbia książeczki i sortery (oczywiście jeszcze nie rozróżnia kształtów, ale lubi jak ja mu pokazuje palcem gdzie ma wrzucić klocek), lubi ze mną się bawić, czasem też pobawi się sam lub z turlać piłkę do mnie a ja do się kocykiem i odkrywa, sprawdza czy patrzę na niego książki lub zabawki by się z nim pobawić, również komórkę jak gdzieś dorwie, jak na niego nie patrzę to klepie po włożyć krążki na patyk, jeszcze w przypadkowej kolejnosci ułożyć wieże z dwóch trzech ale to jak go poproszę bo burzenie jest fajniejsze, wkładać kubeczki mniejsze do spoleczny- z tym jest u nas różnie, na samo uśmiech młody nie odpowie uśmiechem, jak się zrobi minę to tak, lub w odpowiedzi na akuku. Ale jak mnie dawno nie widział to uśmiecha się na moje powitanie-cwiczymy przy stoliczku,(ok 15 min) bardzo to lubi, śpiewanie do rzeczy, raczej mu wychodzi (pokazuje palcem i mi daje), gdzie jakie zwierzątko jest, powtarza po mnie samogłoski a, o, u czasem e, Ale ze słuchania w słuchawkach nie powtarza, czasem powtórzy bach, mimo że słuchamy już pół że dogonił rówieśników z umiejętnościami, mógłby tylko lepiej spać w nocy, nie wyginać się przy ubieraniu i zmianie pieluszki, i nie okazywać swojego niezadowolenia głośnym krzykiem nie znoszącym sprzeciwu, że coś ma być tu i teraz, no ale nie będę już taka wymagająca :-)Oczywiście drżę że jak pójdziemy na spotkanie do synapsie to znów panie coś tam znajdą, powiedzą że znów nie tak i żeby dalej ćwiczyć.. Zapisane milenka88 Newbie Wiadomości: 14 To moze ja tez cos napisze Zuzia ma juz 13 miesiecy. Chcialabym napisac ze jest idealnie ale nie jest. Nie jest tez calkiem mnie cieszy:- potrafi pokazac wszystkie czesci ciala, lacznie z kolanami, lokciami i kostka - bardzo szybko sie uczy i zapamietuje - wystarczy jej raz cos pokazac i nazwac a ona zapytana o ta rzecz poprawnie pokazuje- super nasladuje, pokazuje kosi kosi, papa, wazyla sroczka kaszke, brawo, jak ja boli glowa, jaka jest duza i wiele wiele innych- w ksiazeczkach potrafi pokazywac wiele rzeczy- cieszy sie na nasz widok i na babcie, dziadzia, kuzynki. Macha im na powitanie- spontanicznie macha na powitanie i pozegnanie- zapytana potrafi wskazac palcem osoby, wszystkie ciocie i wujkow - pokazuje palcem zapytana o cos lub kogos- daje buziaki, przytula sie, co prawda raczej nie spontanicznie- karmi nas i maskotki, wrzuca plastikowe jedzenie do garnka i miesza Czym sie martwie:- ciagle nas nie wyroznia jako rodzicow- nie zaczepia i nie interesuje sie bratem (ale go nasladuje)- nasladuje kilka zwierzatek ale musi miec na to ochote. Spontanicznie nic nie mowi. W ostatnim tygoniu zaczela wreszcie powtarzac. Jest tego nadal malo ale slychac juz mama i tata - nie do nas ale jest- nie dzieli sie z nami tym co widzi, nie przynosi niczego chyba ze poprosimy - nie cierpi przebierania pieluchy i bardzo sie przy tym wygina- generalnie jest dosc marudna chociaz ma tez lepsze dni- chcialabym wiecej z nia cwiczyc ale to jest bardzo trudne bo Zuzia ma brata blizniaka i robi sie wielki chaos Porownujac do brata blizniaka widze ze Zuzia nie rozwija sie prawidlowo. Brat Zuzi jest pogodnym wesolym chlopcem, majacym doskonaly kontakt wzrokowy, zawsze usmiechnietym i gotowym do zabawy. Brat Zuzi bardzo ladnie mowi juz kilka slow, takze baba i tata. Zuzia jest bardzo madra i bystra. Mam nadzieje ze nadrobi zaleglosci. W tej chwili najbardziej martwi mnie brak mowy spontanicznej. Mam nadzieje ze Zuzia sie odblokuje. A teraz cos dla mam ktore to czytaja - wiem ze sie martwicie. W naszym przypadku nie moge napisac ze wszystkie problemy sie rozwiazaly ale jest to ogromny postep biorac pod uwage ze kilka miesiecy temu moja corka nawet nie chciala na mnie patrzec. Takze miejcie nadzieje! Zapisane aga37 Newbie Wiadomości: 30 Witam, czasem tu zaglądam, wiem, że czyta to forum wiele zaniepokojonych ma prawie 14 mies. Wreszcie społecznie rozwinął się, co u niego kulało najbardziej. Ja po prostu chciałam się pochwalić co młody teraz umie, myślę że jesteśmy na dobrej drodze. Chciałam napisać, że to wszystko ma sens, te ćwiczenia dzień w dzień przynoszą efekt, może nie od razu, u nas było wiele wzorów i upadków, ale po kilku miesiącach dziecko wraca do nas! Czyż może być coś piękniejszego niż uśmiech naszego dziecka zaraz po przebudzeniu na nasz widok? Gdy jeszcze kilka miesięcy temu ledwo zaszczycał sekundowym spojrzeniem. Gdy widząc ciekawa rzecz na spacerze, np autobus pokazuje palcem, mówi buu i patrzy na ciebie czy ty też to widzisz, on się z tobą dzieli ta mega ważna informacją, gdy jeszcze kilka miesięcy temu ani razu nie spojrzał z wózka na ciebie chociaż zasalanialas mu 70% widoku. Gdy wchodzi na ciebie aby mu zrobić patataj i śmiać się z tobą w głos a jeszcze kilka miesięcy temu strasznie się wykręcał na kolanach nie mówiąc już o jakimś kontakcie wzrokowym...Napisze na co zwracają uwagę w synapsis w tym wieku:- reakcja na imię- pięknie reaguje, czasem przy jakiejś fascynującej rzeczy trzeba go zawołać raz jeszcze by spojrzał- pokazywanie palcem i sprawdzanie czy mama patrzy, wspólne pole uwagi:(1) jak zapytam gdzie jest np lampa - jest; (2) w trybie rozkazującym np chce tego misia z półki- jest; i wreszcie (3)w trybie orzekającym, najtrudniejszym np. patrz mama autobus - jest, nie zawsze ale jest i staram się ćwiczyć to u niego, jak widzi super fajna rzecz to udaje że tego nie widzę, nie odzywam się póki on nie pokaże tej rzeczy palcem i wróci do mnie wzrokiem, wtedy reaguje entuzjastycznie- naśladowanie gestów- dużo zna gestow- papa,brawo, kosi kosi, jaki duży urośniesz, jak boli głowa, daj część, przybij piatke, robienie indianina, robi nono paluszkiem i mówi nono ((głównie przy kontakcie) również jak śpiewam: rączki robią klap klap, nóżki tup tup, tutaj swoją głowę mam i na brzuszku bam bam, albo jakieś inne piosenki wymyślone gdzie trzeba pomachać ręka, postukać palcem lub całymi rączkami- mowa- zna dużo słów, chociaż to nie jest typ gawędziarza, jak ogląda książeczkę MK o pojazdach to sam palcem pokazuje i nazywa, sprawdza zaraz czy patrzę. Umie znaleźć dana rzecz jak zapytam gdzie jest np rower to wertuje książkę aż znajdzie, i pokaże. Mowi głównie jak coś chce albo jak sam coś zobaczy, chyba że zapytam co to, Mówi mama, tata, sia (siostra), ba ( piłka albo bach) tiktak, miau, cycycy (jak chce do cyca), ioio ( straż pożarna), bu ( autobus, pralka, huśtawka), brr (auto), mee, bee, lala, jaja, dzyń, drr, sssss no że 20 takich dźwiękonaśladowczych naliczyłam. O dziwo słuchamy płytek już od 10 mies w słuchawkach i on nie powtarza po tym co usłyszy w słuchawkach, ale po mnie powtarza- zna kilka poleceń, typu daj siostrze misia, schowaj buty do szafki, przykryj mamę kocem, włóż klocek do pudełka- przynosi książeczki by mu poczytać albo jakieś trudne zabawki żeby mu nakręcić, otworzyć pudełko itp- częściej się uśmiecha na powitanie, czy to jak ktoś wchodzi do domu czy po przebudzeniu. Ale jak go ze żłobka odbieram to ma taką obrażoną minę- czasem zaczepia do zabawy np chowa się za łóżkiem a potem wygląda i coś krzyknie i się łobuzersko usmiecha, chociaż najczęściej chce na ręce żebym mu coś fajnego pokazała albo coś z nim zrobila- kontakt wzrokowy- całkiem niezły, chociaż nadal nie idealny na rękach, chyba że go coś zapytam to spojrzy na chwilę, poza tym kontakt jest ok. Na pewno dłuższy jest jak się zdenerwuję, on wtedy chyba wyczuwa to napięcie i patrzy na mnie z niepokojem. Jak udaje że płaczę to podejdzie, zabierze mi ręce z twarzy i da buziaka. Zaczął wreszcie patrzeć na mnie przy kp, nie za każdym razem, ale codziennie!- zna pojęcie najpierw, to się sprawdza jak coś chce - przy jedzeniu ( najpierw zjedz to co na łyżce a potem ci to pokażę) i przy sprzątaniu ( najpierw pozbieramy klocki a potem będzie ta książeczka, która przyniosłeś)Dużo tego, jestem z niego bardzo dumna. Jeszcze mógłby lepiej jeść obiad i przesypiać noce, ale nie będę taka zachłanna :-)Teraz słyszę jak kilka osób, które widzą go od czasu do czasu mi mówi -"widzisz, mówiłem ci że wszystko z nim w porządku, normalnie się rozwija, po co się tak stresowałas i wymyślałas mu jakieś zaburzenia". Kurcze, oni nie wiedzą ile codziennej pracy włożyłam w to żeby był tu gdzie teraz jest. Co dla jednych dzieci przychodzi z łatwością inne muszą się tego dłużej uczyć. Dla nich jestem matką-wariatka. No dobrze, niech tak będzie, byleby mój synek był zdrowy!!!Pozdrawiam gorąco. « Ostatnia zmiana: Lutego 18, 2018, 12:53:37 wysłane przez aga37 » Zapisane jak uspać 4 miesieczne dziecko? o godz kąpiel potem karmienie czyt bajke i spi 30 min budzi sie i zas nie chce usnąć. Nie nosze dziecka zostawiam w łóżeczku ale samo nie potrafi zasnąc. Zasypia mi przy piersi około godziny 1 w nocy spi do 7 karmie i znów zasypia spi do 11-12 południe. Wstaje bawimy sie miedzy czasie około 15 drzemka pół godziny i około 18-19 druga drzemka. Co robie nie tak zeby dziecko po kąpieli zasnęlo juz na dobre wyciszam telewizor i małą lampke swiece. KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu Gość dziumdziulaczek ostatnio strasznie zaczelam sie martwic bo probowalam podciagac mojego synka za raczki z pleckow i glowka mu strasznie opada. podczas noszenia pionowo bardzo dobrze ja trzyma na brzuszku tez. smieje sie od2 miesiaca. ostatno na caly glos. super gaworzy tez od dawna. jak mu wloze grzechotke do raczki to trzyma chwile i wypuszcza alesam nie wyciaga raczek po zabawki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość kladz go czesto na brzuszku i dodokola ustwiaj zabawki to jest dobre cwiczenie i sie nei martw!!! a jak bardzo Cie niepokoi to pzrejdz sie do lekarza, lepeij za wczesnie nzi za pozno, ja poszlam za pozno :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość jessy27 nie ma to jak tepaki na siłe s=dzieciaki do siadania boira. a co kolezanki juz siedzi? tepe mamuski, jak zrobisz kretynko krzywde dzieciakowi to nie zal sie na forum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dziumdziulaczek poszlas za pozno i co sie okazalo?tu gdzie mieszkam jest tylko 3 pediatrow, wszyscy marni. o skierowanie na badanie bioderek 3 razy prosilam i za kazdym razem mowila ze nie trzeba bo wszystko w porzadku a ja przesadzam, poszlam prywatnie i wyszla dysplazja i od 3 do7 miesiecy noszenia poduszki frejki, od tyg ja mamy w domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dziumdziulaczek dzieki za obrazanie! kto ci mowi ze ga sadzam, pewnie nawet dziecka nie masz a sie wypowiadasz. nie chce zeby siedzial tylko glowke podnosil, bo ja\ go pociagam delikatnie za raczki , klatka piersiowa idziedo gory a glowa zostaje na dole i ani drgnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Jessy27 mam dziecko i tak sie składa kretynko że mam sporo do czynienia z rehabilitacja dzieci, rób tak dalej to bedziesz mieć dziecko kaleke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dziumdziulaczek nie rozumiem czemu tak sie do mnie zwracasz, zgorzkniala jestes jak stara baba. wim ze sie nie sadza i nie sadzam. jaka krzywde mozna zrobic dziecku sprawdzajac raz czy dwa na tydz czy glowke podnosi?jak sie tak znasz na tym to odpisz na pytanie ktore zadalam na poczatku. dokiedy nie trzymanie gowki jest normalne i do kiedy nie probowanie chwytania zabawek jest normalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Nie zwracaj autorko na takie głupie wypowiedzi. Niby ma dziewczyna dużo do czynienia z rehabilitacją, a nie wie, że lekarze w ten sam sposób sprawdzają u dzieci napięcie mięśniowe. Lepiej być przewrażliwioną matką niż uważać, że każde dziecko rozwija się indywidualnie. Mi też tak mówiono, ale ja nie dawałam za wygraną i upierałam się przy swoim. Nasza pediatra skierowała mojego syna na rehabilitację, gdyz układał głowkę na jedna stronę, a przy rehabilitacji i tak wyszło na moje. Ja też uważałam, że moje dziecko nie podnosi główki. Rehabilitantka stwierdziła, że jest opóźniony w rozwoju ruchowym o dwa miesiące. Jeździliśmy na rehabilitację raz w tygodniu, później co 2 tygodnie, później raz na miesiąc. Rehabilitowano syna metodą Voyty. Dziecko strasznie płacze, ale postępy sa niesamowite. Ćwiczyłam też z małym w domu. Mały nadgonił w szybkim tempie. Nauczył się raczkować, potem sam chodzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość mammma ja poszlam jak mial 5mcy do neurologa bo nie chcial sam lapac zabawek i ukladal glowe na 1 strone i tez trudno bylo mu podciagnac glowke tak ajk piszesz, pediatra mowil ze jeszcze ma czas bo wczesniak itd... a potem okazalo sie ze nie robi postepow nie pzrewraca sie na boki itd.. zaczal byc coraz bardziej opozniony w rozwoju, na rehabilitacje zaczelam chodzic z nim jak mail 7mcy i do dzis chodze, w 9 mcu co prawda usiadl po 2 tyg zaczal raczkowac a teraz ma 11mcy i ladnie stoi i zaczyna chodzic ale kosztowalo mnie to stresu nerwow pracy i cierpienia dziecka a gdybym poszla wczesniej do lekarza i uparla sie na badania i rehabilitacje to zupelnie by to nie bylo potzrebne, dziecko by samo nadgonilo a ja bym mu nie poglebiala schozrenia napiecia miesniowego, nie sluchaj jessy27 bo ona nie ma pojecia o rehabilitacji, 4miesieczne dziecko mozna a nawet tzreba podciagac za raczki! to jest cwiczenie, w 5mcu ma probowac sie obracac, w 6 samo sie podpierac na brzuchu i zaczynac siadac co nie powiedziane ze kazde dziecko ale ruch i cwiczenai sa niezbedne by moglo to osiagnac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach moja fajnie smieje sie w glos, sztywno trzyma glowe, jak zlapie ja za nadgarstki to juz sama glowe podciaga zeby ja podniesc trzyma grzechotki wg mnie troche slabo, mam 2 kuzynki ktore urodzily dzieci w tym samym miesiacu co moje i widzialam ze ich dzieci dluzej trzymaja zabawke w reku, moja trztma chwilke i zaraz puszcza, ale wiem ze to nie swiadczy o jeszcze o czyms zlym ;) mala przekreca sie z pleckow na boki, z brzuszka tez na bok potrafi, ale nie chce na brzuch sie przekrecac calkowicie a malo jej brakuje do tego :) ladnie juz je obiadki lekarz pare razy sprawdzal jak mala trzyma glowke i tez ja za raczki podnosil i zawsze mowil ze jest ok i mala to silna baba :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Moja też dużo się śmieje, podciągana trzyma główkę, z brzuszka parę razy się już przekręciła na plecki, z pleców na boczki ładnie a na brzuszek tak nie do końca bo jeszcze rączek nie potrafi zabrać, jak leży na brzuszku to główka ciągle w górze i rozgląda się na boki i długo tak potrafi, ale zabawki tak nie złapie nawet jak leży obok, sięgnie ręką i tyle ale podaną trzyma od bardzo dawna, teraz nawet przekłada grzechotki z ręki do ręki a jak wypuści ( jak leży na plecach) to czasami sama sięgnie, w łóżeczku jak leży to przekręca się tak że tam gdzie miała główkę ma nogi i odwrotnie, jakiś czas temu zaczęła chwytać nóżkę a od dwóch dni wsadza ją sobie do buzi i oka zwłaszcza podczas kąpieli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dziumdziulaczek o widze ze moj jest sporo w tyle, ppodejrxzewam ze to moze byc przez wzmozone napiecie miesniowe, nie wytrzymalam i bylam teraz u swojego pediatry i oczywiscie nawet go nie zbadala tylko powiedziala ze bardzo ladnie wyglada i ze ma czas na wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość to idz do neurologa, a najlepiej do fizjoterapeuty, najlepiej do poradni ryzyka okoloporodowego tam amja obcykane te schozrenia a pediatrzy nie do konca zwracaja uwage na szczegoly Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość dziumdziulaczek no musze niestety. ma nadzieje ze przesadza i wszystko jest ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość maniuniu ja byłam ze swoją niunią gdy miała 3 miesiące bo lekarz podejrzewał napięcie mięśniowe bo słabo unosiła główkę podczas z nią w domu bo wada była wcześnie wykryta. ćwiczenia były przyjemne i dla mnie i dla dziecka. teraz mała ma 4 miesiące i przekręca się z pleców na brzuszek nawet troszeczkę pełza. podnosi główkę i gdy przytrzyma się moich rąk to siada i bardzo jej się to podoba. martwię się tylko tym że coraz częściej zaczyna mi prostować nogi i się wypinać do wstawania. ale zapytam o to lekarza. mam nadzieję że komuś pomogła swoim przykładem pozdrawia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość kiciaax moj synek za tydzien skonczy 4 miesiace, glowke trzyma sztywno przy podciaganiu do siadania, ma rowniez proste plecy jak siedzi mi na kolanach, lezac na pleckach przekreca sie na boki,zabawkami potrafi bawic sie dlugo i bedac na lezaczku uderza w zabawki radosnie cieszac sie, gdy daje mu zabawki do raczki, dlugo je trzyma,wklada do raczki,przeklada z raczki do raczki,smieje sie glosno, w lozeczku jak lezy ma kilka zabawek na wyciagniecie reki to tak szaleje ze zwariowac idzie, zabawki posiadaja dzwneczki i uderza nimi o szczebelki, ladnie gaworzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość kafeta moja mala ma 4,5 miesiaca i tez nie trzyma glowki sztywno podciagnieta za raczki ale juz probuje;) na boczki tez nie chce sie zbytnio przekrecac . od czasu do czasu turlam ja i podciagam do pozycji siedzacej bo cwiczen nigdy dosc. bylam u pediarty i skierowal mnie do neurologa bo powiedzial ze mala ma opozniony rozwoj motoryczny;( dostalam tez skierowanie do osrodka wczesnej interwencji ale wizyta dopiero w pazdzierniku. mam nadzieje ze do tego czasu mala juz bedzie rozwijala sie prawidlowo i wizyta tam nie bedzie konieczna. znacie jakies cwiczenia ktore moge robic z mala w domku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Dominika 000000 Moja mała za tydzień kończy 4 miesiące. Podciagając ją za rączki nie za bardzo chce utrzymywać główkę :/ ale za to pięknie sie turla i przewraca na brzuszek :) ładnie łapie zabwaki, wkłada je do buzi. Leżąc na brzuchu podnosi rękę do góry gdy zbliżam do niej zabawkę. Nie śmieje się jeszcze głośno :/ ale za to promiennie uśmiecha :) MYślę że na każde dziecko przyjdzie czas aby nauczyło się pewnej umiejętności :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Co potrafi czteromiesięczne dziecko? – takie pytanie zadają sobie często początkujące mamy, które nie wiedzą dokładnie, jak powinien przebiegać rozwój dziecka i opanowania jakich umiejętności należy się spodziewać na konkretnym etapie wzrastania maluszka. Oczywiście, rozwój każdego dziecka jest bardzo indywidualny, dlatego nie należy za bardzo przejmować się danymi, które zamieszczane są w podręcznikach dla rodziców. spis treści 1. Prawidłowy rozwój niemowlęcia 2. Rozwój ruchowy i rozwój społeczny dziecka 3. Umiejętność jedzenia u czteromiesięcznego niemowlaka 4. Jak porozumiewa się czteromiesięczne niemowlę? rozwiń 1. Prawidłowy rozwój niemowlęcia Już po urodzeniu dziecka każda matka z niecierpliwością pragnie wiedzieć, czy jej pociecha jest prawidłowo zbudowana i czy rozwój dziecka, zarówno fizyczny, jak i psychiczny, przebiega w sposób prawidłowy. Oczywiście, na rozwój niemowlęcia ma wpływ wiele czynników, czynniki genetyczne czy środowiskowe. Przy określaniu stopnia rozwoju dziecka należy brać pod uwagę dynamikę rozwoju pozostałych dzieci w rodzinie czy indywidualny rozwój matki i ojca w dzieciństwie. By właściwie ocenić rozwój dziecka, warto też rozpatrzeć warunki, w jakich maluch wzrasta, a także stan jego zdrowia w chwili urodzenia. Zobacz film: "Przekarmianie dzieci" Co potrafi czteromiesięczne dziecko? Warto zapoznać się z ogólną charakterystyką rozwoju dziecka na etapie czwartego miesiąca życia. Są to, oczywiście, dane przybliżone i należy je traktować z dozą rozsądku. Nie panikuj, jeśli twój maluszek wymienionej umiejętności jeszcze nie opanował albo dopiero podejmuje pierwsze próby w jej zdobyciu. 2. Rozwój ruchowy i rozwój społeczny dziecka Czteromiesięczne dziecko potrafi leżeć na brzuszku z wyprostowanymi lub półwyprostowanymi nóżkami. W takiej pozycji, podpierając się łokciami, umie unieść klatkę piersiową. Dzięki temu może wszystko wokoło doskonale obserwować. Malec podciągnięty do pozycji siedzącej utrzymuje główkę prosto. Czteromiesięczne niemowlę wyciąga rączki po zabawki już w sposób świadomy. Może też uderzać w zabawki piąstkami. Wraz z rozwojem ruchowym dziecka wzrasta jego aktywność. U czteromiesięcznego szkraba ustala się dobowy rytm snu i czuwania. Dziecko potrafi przespać w nocy bez przerwy cztery godziny, a czasami nawet więcej. Czteromiesięczne niemowlę reaguje na kontakt z bliskimi śmiechem, ożywieniem ruchowym, gaworzeniem. Jeśli dziecko słyszy, że ktoś je woła, odwraca główkę w stronę wzywającej je osoby. W czwartym miesiącu życia rozwój społeczny dziecka polega też na tym, że potrafi ono okazywać już radość. Zadowolony maluszek śmieje się radośnie i głośno. Często bawi się swoimi rączkami. W ten sposób poznaje swoje ciałko. „Bada” również przedmioty, wkładając je często do ust. 3. Umiejętność jedzenia u czteromiesięcznego niemowlaka Młode mamy często nie wiedzą, jak karmić niemowlaka. Czteromiesięczne niemowlę otwiera już samo usta, gdy tylko zbliżysz do nich sutek albo smoczek. Możesz wykorzystać tę umiejętność malucha i nauczyć go jedzenia z łyżeczki, podając mu w ten sposób odrobinę mleka. Dzięki temu przygotujesz dziecko do przyjmowania pokarmów podawanych łyżeczką. Ta umiejętność przyda mu się, gdy skończy piąty miesiąc i zaczniesz wprowadzać jedzenie inne niż mleko. W ciągu doby czteromiesięczne niemowlę zjada około pięciu posiłków. Dzieci karmione mlekiem matki należy karmić na żądanie. 4. Jak porozumiewa się czteromiesięczne niemowlę? Gdy maluszek jest głodny, pochyla się w stronę podawanej mu piersi, butelki czy kierowanej do jego ust łyżeczki. Najedzone dziecko odwraca głowę lub próbuje rączką odepchnąć pierś, butelkę lub dłoń karmiącej go osoby. U niemowlęcia w tym wieku zmienia się tryb przyjmowania posiłków. Może się zdarzyć, że dziecko będzie domagało się karmienia w porze, w której dotychczas się bawiło lub spało. Często będzie to sygnalizowało płaczem. Okaż mu jednak cierpliwość. Proces utrwalania nowego rytmu dnia nie potrwa długo. Prawidłowy rozwój niemowlęcia w dużej mierze zależy od opieki rodziców. Kiedy maluszek czuje bliskość i miłość opiekunów, jego rozwój przebiega lepiej. Dbaj zatem o swojego małego szkraba, a uśmiech maleństwa będzie nieocenioną nagrodą. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Mgr Monika Łapczyńska Położna, fizjoterapeuta, instruktorka szkoły rodzenia, masażystka I stopnia, instruktor rekreacji ruchowej, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

co potrafi 4 miesięczne dziecko forum