W dzisiejszym odcinku na Bikeshow zapraszamy Was na spotkanie z górą, która w zimowym okresie jest najprawdopodobniej najbardziej obleganym przez kolarzy mie
Jak już pisałem opony od Continentala używam już przeszło rok w zwykłej, drutowanej wersji i od niedawna w wersji Supersonic. Choć jestem lekkim zawodnikiem (ok. 67kg) to używam obu kompletów w wersji 2.2. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Są one wyższe, mają większy "balon" a za tym idzie bardzo dużo plusów.
Większość osób zwraca dużą uwagę na wygląd łydek i ewentualne ćwiczenia tej partii ciała w celu ich wysmuklenia. Nic dziwnego - łydka w większości zbudowana jest z włókien mięśniowych. W wyniku różnych aktywności może jednak dojść do urazów łydki. Mogą być one przyczyną odczuwania bólu w tej części ciała.
4000 spalonych kalorii dziennie? Jest to dzienna średnia z moich ostatnich dni treningowych i wyścigowych. Są dni, że przekraczamy znacznie ponad 5000kcal. J
W naszym słowniku krzyżówkowym dla słowa Kolarze znajduje się prawie 5 opisów do krzyżówki. Definicje te podzielone zostały na 3 różne grupy znaczeniowe. Jeżeli znasz inne znaczenia dla hasła „Kolarze” lub potrafisz określić ich nowy kontekst znaczeniowy, możesz dodać je za pomocą formularza dostępnego w opcji Dodaj nowy
niat puasa rabu pon kamis wage jumat kliwon. Do tematu zabierałem się naprawdę długo. Nie dlatego, że odpowiedź jest jakoś specjalnie trudna, bo jest banalnie prosta. Więc… dlaczego kolarze piją kawę?Piją bo jest w rozprawieniu się z tą tematyką jest fakt, że kofeina to chyba jeden z lepiej przebadanych związków, zarówno pod kątem zdrowia jak i wykorzystania w sporcie. Informacji jest ogromnie dużo i jeśli by podejść do tego tematu konkretnie to można na jego temat stworzyć osobnego bloga z pomysłami na kilkaset wpisów do takim razie chodzi o kluczową część tematu czyli pytanie ” Dlaczego kolarze piją kawę ” to jedno z częstszych zapytań googla dotyczących kolarstwa – zaraz po ” Dlaczego kolarze golą nogi „. Ewidentnie coś jest na rzeczy. Lud potrzebuje informacji, więc w dużym skrócie postaram się dzisiaj na to odpowiedzieć. Nie można wyprzeć faktu, że nieodłącznym elementem prawdziwego koarstwa jest kawa a co za tym idzie kofeina, chociaż już tutaj warto zaznaczyć, że nie powinniśmy utożsamiać kofeiny tylko z kawą bo ten alkaloid purynowy czyli dokładnie C8H10N4O2 znajduje się w dziesiątkach innych produktów/roślin. Chociaż jednak w pewnym sensie warto zaznaczyć, że kofeina jest faktycznie zarezerwowana dla kawy, bo nazwa zwyczajowa wyżej wspomnianego związku jest zależna od źródła, i tak:Kofeina – pochodzenie: kawaTeina – pochodzenie: herbataGuaranina – pochodzenie: guaranaMateina – pochodzenie: yerba mateZdecydowanie na uwagę zasługuje fakt, że sama kofeina to tak naprawdę nic innego jak związek psychoaktywny z grupy stymulantów. Znajdziesz ją w wielu roślinach w kakaowcu – dzięki czemu w pewnym sensie za stymulant możemy uznać również zatem do najciekawszych informacji na temat kawy czyli: mechanizm działania i wpływ na organizm ludzki oraz wykorzystanie w sporcie. W tym miejscu chciałbym nadmienić, że jeżeli kogokolwiek zaciekawi ten wpis, który jest swego rodzaju krótką „ulotką” dotyczącą kofeiny i kawy to swoje horyzonty może poszerzyć przesłuchując świetnego podcastu Praktyczna strona treningu Mechanizm działaniaZnowu, nakreślę w prosty sposób temat bo do dobrego biochemika mi daleko. Zacznijmy od faktu, że kofeina jako związek chemiczny po dotarciu do naszej krwi ma nadzwyczaj dobrą zdolność do przenikania bariery krew-mózg. I tutaj wszystko się zaczyna. Kiedy już trafi do naszego mózgu – działa jako antagonista receptorów adenozynowych, strukturalnie jest bardzo podobna do cząsteczek adenozyny więc łatwo łączy się z jej receptorami. Co do tego ma adenozyna? To związek, który w mózgu odpowiada za hamowanie aktywności neuronów w przypadku występowania stresu metabolicznego. Biorąc pod uwagę wszystkie fakty z powyższych kilku zdań, w dużym uproszczeniu – kofeina „udając” adenozynę, częściowo nie pozwala na zwolnienie pracy mózgu pojawiającego się w wyniku np. niedotlenienia, niedokrwienia. Dlatego dzięki niej odczuwasz mniejsze zmęczenie bądź opóźniasz pojawienie się naprawdę powyższy akapit to zaledwie jeden z kilku możliwych mechanizmów działania. Wspomniałem o nim szerzej ponieważ moim zdaniem jest jednym z istotniejszych w kontekście uprawiania sportu z mechanizmów opiera się o opóźnienie rozpadu cAMP a co za tym idzie przedłużenie działania adrenaliny. Również wpływa na pobudzenie wytwarzania energii w naszym ważnych faktów zanim przejdziemy do meritum:kofeina pobudza do pracy autonomiczny układ nerwowy, a co za tym idzie przyspiesza akcję sercakofeina powoduje wzrost ciśnienia skurczowego i rozkurczowegorozszerza naczynia wieńcowe, nerkowe, skórne, zwęża z kolei naczynia w obrębie mózgusama w sobie kofeina w większych dawkach może odwadniać, ale dostarczając ją z kawą, można uznać, że ten wpływ jest niwelowany poprzez dostarczenie płynów do organizmu wprost z filiżankiorganizm „przyzwyczaja się” do kofeiny, przy stosowaniu większych dawek przez dłuższy czas Twoja wrażliwość może spadaćrozkład kofeiny może trwać nawet do 6-9 godzin, jest to indywidualnie zależne, pamiętaj jednak o tym stosując ją późnym popołudniem czy wieczorembezpieczna dawka dla osoby dorosłej to około 300-400mg, espresso ma około 100mgdawka śmiertelna to 150mg/kg masy ciałakawę pije się czarną, bez mleka, bez cukru, bez oleju kokosowego czy masła – nie dyskutujmy z tym bo wszystko inne to tylko napoje kawopodobne ^^Mówię o kolarzach – bo czarny napój jest bardzo często z nimi kojarzony. Poniższe informacje dotyczą jednak wszystkich sam początek warto wspomnieć, że przez większość organizacji WADA, POLADA kofeina jest dozwolonym środkiem wspomagającym (jednak jest wpisana na listę środków monitorowanych). Chyba jedyną organizacją, która ogranicza jej stosowanie jest NCAA (amerykański odpowiednik polskiego AZSu) – pozwala on na obecność kofeiny w ilości 15mcg/mL do meritum – zabrałem na warsztat kilka w miarę świeżych metaanaliz dotyczących kofeiny. Większość z nich potwierdza, że kofeina w różnym stopniu ma wpływ na osiągi sportowe, ograniczonej jakości doniesienia również mówią o tym, że może faktycznie wpływać na obniżenie odczuwanego zmęczenia/obciążenia mierzonego w skali RPE. Co dokładnie z tego wszystkiego wynika?przyjmowanie kofeiny w ilości 5mg/kg masy ciała na godzinę przed wysiłkiem poprawia wydolność w sportach wytrzymałościowych, niektóre z badań mówią nawet o 25% wzroscie – co jest imponująco duże. Jednak są to badania na mniejszych grupach więc tak dużymi liczbami aż tak bym się nie parał. Z drugiej strony jest kilka badań, które nie potwierdzają tej tezy. Byłbym bardzo ostrożny w stawianiu prostych zależności, tym bardziej, że brak tutaj konkretnych, powtarzalnych kofeiny w ilości 5mg/kg masy ciała wydłuża czas „do wyczerpania” o 29% podczas uprawiania powtarzalnego intensywnego wysiłku. Co ciekawe – badanie to zostało wykonane na zawodnikach rugby uprawiających kolarstwo. Dla nas, to jeden z ciekawszych wniosków, bo mówi o tym, że za pomocą kawy możemy opóźnić moment pojawienia się zmęczenia w szczególności gdy mamy do czynienia z treningiem interwałowym czy „szarpanym” wyścigiemu biegaczy przyjmowanie 3mg/kgmc kofeiny skróciło czas biegu na 1500m średnio o ponad 4 sekundy, również wykazano wyższą prędkość średnią w maksymalnym jednominutowym biegu, w badaniach zauważono również nieznacznie wyższy pułap tlenowy po spożyciu kawy (kofeiny).wpływ kawy na RPE czyli odczuwane obciążenie czy zmęczenie zostało wykazane w badaniach, jednak w porównaniu z kawą bezkofeinową nie zauważono większych różnic. Czy to oznacza, że kawa działa na nas w formie placebo? Czy ma jakieś inne właściwości i stąd nazwano ją napojem bogów? Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, jeśli jednak większość badanych nawet po spożyciu kawy bezkofeinowej czuli się lepiej, to dlaczego tego nie robić?Co z tego wynika?Trzeba jednak zaznaczyć, że jak to w nauce, na badanie potwierdzające wpływ kofeiny na osiągi sportowe znajdziemy badanie, które temu zaprzecza. Można wręcz powiedzieć, że w nauce „wyjdzie to co badacz chce uzyskać” bo tak na prawdę z tych samych danych wejściowych można uzyskać różne wyniki. Liczy się tutaj przede wszystkim wiarygodność danego artykułu, dobranie odpowiedniej metody i to na jakiej grupie zostało wszystko analiz zgodnie uznaje, że kofeina będzie miała wpływ na wydolność, opóźnienie odczuwania zmęczenia. Niektóre mówią nawet o poprawie mocy czy prędkości szczytowej. Wiele z tych badania ma tzw. silną kolei co do odczuwanego zmęczenia – wpływ kofeiny na ten aspekt nie do końca jest potwierdzony, źródła nie są zgodne. Jeśli jednak po kawie czujesz się lepiej? Możesz ścigać się dłużej i mniej cierpieć? To dlaczego nie stosować skoro ma też inne udowodnione działania, które poprawia Twoje wyniki sportowe, niezależnie czy uprawiasz kolarstwo, bieganie czy piłkę nożną a może wspinaczkę sportową. Fizjologia jest jedna, biochemia również, jeśli kawa działa to na każdego nie ważne czy uprawia sport w obcisłych gaciach czy luźnym kawa jest zdrowa?Kiedyś napój ten był raczej nacechowany złą sławą. Zupełnie nie wiem dlaczego. Oczywiście warto zdać sobie sprawę że jest używką tak jak i papierosy czy alkohol ale z drugiej strony ma ogromnie dużo właściwości prozdrowotnych. Jakie? O to kilka faktów dotyczących prozdrowotnych właściwości kawy:regularne spożywanie kawy zmniejsza ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 od 21 do 27% w zależności od dziennej dawki!wykazano, że większe spożycie kawy i kofeiny wiązało się z mniejszą zachorowalnością na chorobę Parkinsona. Oczywiście nie mamy wiedzy an temat tego czy sama kawa faktycznie ma takie działanie a jedynie zauważono korelację. Mimo wszystko, jeśli jest taka zależność, to czemu nie 🙂 Z kolei kofeina u osób chorych na Parkinsona poprawia kontrolę ma właściwości antyoksydacyjne – w związku z tym chroni nas przed większością nowotworówspożywanie kawy może obniżać nawet do 22% ryzyko wystąpienia marskości wątrobyOczywiście nic nigdy nie jest w całości czarne albo białe – więc warto zaznaczyć fakt, że u osób obciążonych ryzykiem zdarzeń sercowych zauważa się zwiększenie częstości zawału serca bezpośrednio po spożyciu kawy. Więc o ile dbasz o siebie, ruszasz się i dobrze odżywiasz ani nie jesteś w grupie ryzyka – nie masz się czego informacje, które przedstawiłem Wam powyżej to tak naprawdę jedynie wycinek informacji o kawie czy kofeinie. Jest tego tak dużo, że trzeba by poświęcić większość życia na zgłębianie tej wiedzy. Muszę również zaznaczyć, że sam jestem wielkim fanem kawy więc wyciągnięte przeze mnie informacje mogą być obarczone subiektywizmem – bo zawsze będę szukał pozytywów na jej temat. Starałem się mimo wszystko podejść do tematu rzetelnie i jak widać istnieje wiele dowodów na skuteczne i prozdrowotne działanie nadzieje, że powyższy wpis odrobinę rozjaśnił Wam zagadkę pod tytułem: dlaczego kolarze piją kawę?Zatem nie pozostaje mi nic innego jak wrzucić kolejne kilka ziaren do młynka, wsypać do aeropressu i wycisnąć z nich tyle ile się da, zarówno pod kątem przyjemności jak i poprawy mojej wydolności!Źródła:Ding M., Bhupathiraju i wsp.: Caffeinated and decaffeinated coffee consumption and risk of type 2 diabetes: a systematic review and a dose-response meta-analysis. Diabetes Care 2014Geleijnse Habitual coffee consumption and blood pressure: an epidemiological perspective. Vasc. Health Risk Manag. 2008Van Dam Feskens Coffee consumption and risk of type 2 diabetes mellitus. Lancet 2002, Wang Y., Tuomilehto Wnęk D., Medycyna Praktyczna, Prozdrowotne właściwości kawySimon Higgins, Chad R. Straight and Richard D. Lewis, The Effects of Preexercise Caffeinated Coffee Ingestion on Endurance Performance: An Evidence-Based Review in International Journal of Sport Nutrition and Exercise Metabolism
Rekomendowane odpowiedzi Udostępnij Głupia sprawa ale jak jeżdze to mam później opalone rece od koszulki i w polowie bicepsa zaczyna sie bialy kolor macie jakies sposoby na to? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Faktycznie głupia sprawa. Proste, albo jeździj na golasa albo opaleniznę rowerową rozwijaj o opalanie typowo "plażowe". Tzn. idź na basen, albo gdzieś gdzie możesz się opalić bardziej (czyt. inne partie ciała). Ew. możesz 'wyrównać się' na solarce albo smarując się samoopalaczami, ale tu uwaga - jeśli jesteś owłosiony to samoopalacz pozostawi zacieki i nie będzie to dobrze wyglądało. Polecam naturalne opalanie na kocyku , oliwka + jakiś faktor zależnie od skóry i leżysz PS. Poczytaj "Zasady pisania tematów" w Regulaminie bo obetną Ci głowę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij To jeszcze nic, po czym poznasz kolarza na mieście? Ramiona opalone a dłonie blade Idź na plażę, opalenizna się wyrówna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Najmniejsze ryzyko - samoopalacz, jaki ? Spytaj mamy, zwykle ma się podobny typ skóry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Samoopalacz to nie jest najmniejsze zło. Typ opalenizny jaki daje różni się od tego, który nabywamy drogą naturalną to raz, a dwa że jest mniej trwały i wymaga częstszego odnawiania. IMO solarka tutaj wygrywa, pójdziesz 3/4 razy i będziesz zadowolony. Przy lecie takim jakie mamy obecnie opalanie plażowe będzie ciężkie...ale nie niemożliwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij ja sie tym nie przejmuje ,mam jeszcze w dodatku białe dłonie z ciemnymi plamami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij co tam ślad od koszulki.. ja mam opalone trójkąty na dłoni... to dopiero wygląda, ale niedługo powinno się wyrównać, zacząłem jeździć nie zapinając rękawiczek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mod Team Mod Team Udostępnij EEE tam mi się robią rękawiczki i jakoś problemu specjalnie w tym nie widzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Ja mam sposób bezproblemowy a skuteczny: olać . Nic mnie nie obchodzi, czy jestem równo, czy nierówno opalona, czy w ogóle jestem opalona i co tam słońce ze mną robi (pod warunkiem, że mnie nie spopiela i nie powoduje złażenia skóry) ani jak potem wyglądam. Czy ja aby na pewno jestem kobietą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Ja za to mam całe ręce opalone bo jeżdżę w bezrękawnikach a dłonie to mam białe jak mąka i też się tym nie przejmuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Solara naj, najszybciej i najwygodniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij 10 dni obozu sportowego: pływanie w jeziorze, windsurfing, narty wodne, jachty oraz biegi na orientację i opalenizna jest równomierna:) wlasnie przetestowane: na początku miałem idealnie białą koszulkę kolarską teraz jestem cały spalony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Mod Team Mod Team Udostępnij Ecia Ty masz to gdzieś bo podobasz się swojemu rycerzowi i już. A taki samotny jeździec martwi się wyglądem bo też chciałby się podobać To kto leci na plażę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij ja równiez jestem opalony na tzw. traktorzystę:-) ale olewam to .. jeszcze lepiej mam opalone nogi:-))))))))) od dołu : stopy i łydki sa całkiem fajnie brązowe bo udało mi sie wyskoczyć na plaże na kilka godz...no i rowerkowanie oczywiscie. kolana heban i 10cm również 10cm powyżej kolan bladość aż razi :-)))))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Ecia Ty masz to gdzieś bo podobasz się swojemu rycerzowi i już. A taki samotny jeździec martwi się wyglądem bo też chciałby się podobać To kto leci na plażę? Tak, tylko że ja go poderwałam właśnie na rowerze . Nie byłam wtedy równomiernie opalona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Ja to jestem ciekaw, czy kobiety lecą bardziej na opalone ciało, czy na piękną łydę Ok, i tak i wiem że najbardziej lecą na auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Ok, i tak i wiem że najbardziej lecą na auto Jeśli im auto zajedzie drogę - to owszem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij Przecież taki typ opalenizny ma swoje zalety. Wyglądamy jak PROFI, ja zawsze na początku sezonu czekam aż się opale na rowerze. A po za tym nie widzieliście jak kolarze dokładnie układają nogawki spodenek żeby opalenizna była równa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij A po za tym nie widzieliście jak kolarze dokładnie układają nogawki spodenek żeby opalenizna była równa . No i wreszcie się wydało, dlaczego kolarze golą nogi - żeby opalenizna była równa . Włoski wszak rzucają cienie, co może znacząco zakłócić równomierne brązowienie skóry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Autor Udostępnij hah wiec zostaje do wyboru z tego co czytam 2 sposoby: - olać to - iść na solare wiec na razie chyba to oleje, a tak w jesieni pojde chyba na solare zeby to troche chociaż sie wyrownalo i sory za źle zalożony temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Udostępnij wiec na razie chyba to oleje, a tak w jesieni pojde chyba na solare zeby to troche chociaż sie wyrownalo Salomonowa decyzja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Autor Udostępnij hah a co To dokladnie znaczy bo moge sie Tylko domyślac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Zarchiwizowany Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane. Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
Przeskocz do treści Wszyscy zawodowi kolarze golą nogi. Zastanawiałeś się dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Przeczytaj i dowiedz się więcej. Kolarze poddają się depilacji nóg z kilku powodów. Najważniejszym są niestety liczne urazy – szosa czy tereny pagórkowate są niestety podłożem niebezpiecznym, przez co kolarz narażony jest na częste wypadki. Ogolone nogi dają możliwość natychmiastowego przemycia ran czy założenia opatrunku a dodatkowo gładkie nogi goją się szybciej. Depilacja laserowa warszawa staje się coraz bardziej popularna, również wśród sportowców. [AdSense-A] Pamiętajmy też o tym, że depilacja w przypadku kolarzy jest niezbędna z powodu licznych masaży czy dostarczania skórze i mięśniom wzmacniających preparatów – te łatwiej i szybciej się wchłoną kiedy skóra będzie pozbawiona włosków. Gładkie kończyny lepiej również utrzymać w higienicznej czystości, przecież kolarze, na przykład ci biorący udział w maratonach nawet przez wiele godzin jadą w kurzu, błocie i innych zanieczyszczeniach. Trzeba również wspomnieć o teorii oporu powietrza podczas jazdy. Nie udowodniono, iż dzięki gładkim nogom kolarz pojedzie szybciej natomiast pewne jest, że dzięki nim mięśnie nie przegrzewają się tak szybko a pot nie osiada na skórze. To właśnie dlatego kolarze depilują nogi. Jak potwierdzają naukowcy, depilacja laserowa to również dbałość o wygląd estetyczny. Podobno już niedługo zabieg ten będzie tak popularny, że w procesie ewolucji owłosienie w niektórych miejscach ciała zaniknie całkowicie u kolejnych pokoleń.
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 15:23 Konsultacja merytoryczna: Lek. Beata Wańczyk-Dręczewska ten tekst przeczytasz w 5 minut Ból łydek to dolegliwość dotykająca wielu osób. Jeśli dotyczy dzieci, często pojawia się w wieku 6-9 lat. Ból łydek najczęściej związany jest z nieprawidłowym funkcjonowaniem naczyń krwionośnych. Bólowi łydek często towarzyszą: obrzęk, zmiany skórne i odczuwanie nadmiernego ciepła lub zimna w miejscu bólu. Ból łydek może być spowodowany wieloma czynnikami. Jest odczuwalny w tylnej części nóg, od kolan w dół. Ból łydek może być nie tylko objawem zwykłego zmęczenia, ale także poważnej choroby. PRImageFactory / iStock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Ból łydek – objawy Przyczyny bólu łydek Ból łydek – leczenie Bóle łydek – rokowania Bóle łydek – profilaktyka Ból łydek – objawy W przypadku bólu łydek o podłożu wirusowym początkowe objawy to podwyższona temperatura, katar oraz kaszel. Można więc powiedzieć, że są one takie same, jak w przypadku przeziębienia czy grypy. Wskazują na infekcję. Jednakże po kilku dniach chory zaczyna odczuwać ból w kończynach dolnych. Z czasem pojawiają się kolejne objawy bólu łydek. Po kolejnych kilku dniach pojawiają się problemy z chodzeniem, a ból łydek staje się coraz bardziej odczuwalny. Na szczęście w wielu przypadkach choroba przemija mniej więcej po tygodniu. Jeśli jednak objawy dotyczą przeciążenie po wysiłku fizycznym, ból spowodowany jest po prostu powstaniem tzw. zakwasów, bądź – co jest bardziej prawdopodobne – mikrourazami mięśni, które są narażone na duży wysiłek podczas treningu. Ulgę bolącym łydkom daje żel chłodzący Polar Frost z aloesem i mentolem i działaniu łagodzącym. Z kolei dość silny ból łydek z towarzyszącym obrzękiem i ociepleniem kończyny może świadczyć o zakrzepicy żył głębokich. W przypadku wystąpienia tego typu objawów konieczna jest wizyta u lekarza! Badania wysyłkowe w kierunku zakrzepicy żylnej, kupisz na Medonet Market. Jeżeli odczuwasz u siebie silny ból łydek, koniecznie skonsultuj się z lekarzem. Telekonsultacja online u lekarza rodzinnego w serwisie to wizyta, którą odbędziesz szybko i bezpiecznie. Dowiedz się, co może być przyczyną twoich problemów. Przyczyny bólu łydek Przyczyny bólu łydek mogą być różnorakie. Najczęściej dotyczą one stanów zapalnych żył kończyn dolnych. Może się to także wiązać z zakrzepicą żył głębokich, czyli tzw. zakrzepowym zapaleniem żył, które wymaga natychmiastowego leczenia. Ból łydek spowodowany może być także zapaleniem mięśni. Nie słyszy się o tym często, jednak zdarza się, że ból łydek jest konsekwencją powikłań pojawiających się po przejściu grypy. Może wówczas dojść do upośledzenia funkcji mięśni poprzez ich uszkodzenie. Bezpośrednią przyczyną jest właśnie wspomniany wirus grypy. Jednak bez obaw, nie jest to sytuacja, która rzutuje szczególnie na przyszły stan zdrowia, gdyż tego typu uszkodzenie mięśni nie jest trwałe. Inne wirusy również mogą być przyczyną bólu łydek. Będą to adenowirusy czy też enterowirusy. Ból łydek wynikać może z przetrenowania – często pojawiające się zjawisko bólu piszczeli u biegaczy może wynikać z kilku powodów: złego doboru obuwia do biegania, zbyt twardego podłoża lub braku rozgrzewki przed treningiem. Fachowo zjawisko bólu łydki w okolicy piszczeli nazywane jest "shin splints" (sztywna łydka) i daje bardzo bolesne objawy. Ból łydek dotyczyć może także bólów wzrostowych pojawiających się u dzieci w fazie intensywnie zachodzących procesów dotyczących rozrastania się organizmu. Przyczyną bólu łydek może być także tzw. przewlekła niewydolność żylna, czyli po prostu tendencja do powstawania żylaków. Wypróbuj żel Ventosil, pomocny w bólach łydek oraz w profilaktyce żylaków. Aby zmniejszyć ból łydek, a przy okazji poprawić w nich krążenie, już dziś zamów Opaskę kompresyjną na łydkę i staw skokowy OS1st FS4+n dostępną w kolorze czarnym bądź niebieskim. Różne rozmiary opaski znajdziesz w korzystnej cenie na Medonet Market. Czy twoje objawy wymagają konsultacji medycznej? Sprawdź sam w krótkim wywiadzie medycznym. Ból łydek – leczenie Leczenie jest zależne od tego, co konkretnie powoduje wykształcenie bólu łydek. Jeśli powodem jest infekcja wirusowa, należy albo udać się do lekarza, albo zastosować domowe metody leczenia. Wziąć kilka dni wolnego, zażywać preparaty eliminujące symptomy przeziębienia, pić ciepłe herbaty ziołowe, spożywać dużo warzyw zawierających substancje o działaniu wzmacniającym, np. czosnek. Można także przygotować domowy syrop z cebuli, który pomoże uporać się z infekcją. Jeśli jednak przyczyna jest znacznie poważniejsza i dotyczy zakrzepicy żył głębokich, należy koniecznie udać się do lekarza. Zleci on badanie dopplerowskie, czyli USG żył i tętnic, co pozwoli określić, czy pacjent rzeczywiście cierpi na zakrzepicę żył głębokich i umożliwi wdrożenie odpowiedniego leczenia. Zazwyczaj takim osobom zapisywane są leki przeciwzakrzepowe, które pomogą w zniwelowaniu bólu łydek. Badanie USG szybko i bezpiecznie kupisz na Z kolei osoby, które cierpią na bóle łydek spowodowane nadmiernym przeciążeniem mięśni, mogą sobie pomóc poprzez masaże łydek oraz natryski naprzemiennie zimnej i ciepłej wody, co usprawni krążenie i osłabi ból. Do masażu można użyć, na przykład żelu Polar Frost, który nadaje przyjemne uczucie chłodzące oraz przynosi ulgę bolącym łydkom. Osoby, które borykają się z przewlekłą niewydolnością żylną, mogą spowolnić bądź zahamować bóle łydek spowodowane chorobą poprzez regularną aktywność fizyczną oraz stosowanie maści i żeli z wyciągiem z arniki czy kasztanowca. Gdy cierpisz na przewlekłe bóle łydek, warto udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który zdiagnozuje przyczynę dolegliwości oraz pomoże dobrać odpowiednie leczenie. Jako ortopedyczne wsparcie leczenia bólu łydek służy Opaska kompresyjna na łydkę OS1st CS6. Opaskę na Medonet Market znajdziesz w różnych rozmiarach. Dostępna jest w kolorach: białym, czarnym, niebieskim, szarym, różowym i żółtym Bóle łydek – rokowania Bóle łydek zwykle nie prowadzą do poważnych powikłań. Jednak należy zaznaczyć, że nieleczona zakrzepica żył głębokich może doprowadzić do przedostaniu się skrzepu krwi w okolice serca i zatoru np. naczynia wieńcowego, co doprowadzić może do zawału mięśnia sercowego. Aby nie dopuścić do rozwoju choroby i poważnych konsekwencji zdrowotnych wykonaj genetyczne badanie diagnostyczne w kierunku zakrzepicy. Bóle łydek – profilaktyka Na pewno ważny jest regularny, umiarkowany wysiłek fizyczny, ograniczenie używek i odpowiednia dieta. Odpowiedni jadłospis pomoże ustalić dietetyk podczas wizyty. Ból łydek może być związany również z problemami kostnymi. Dzięki badaniom laboratoryjnym możesz sprawdzić stan swoich kości i już na wczesnym etapie wdrożyć odpowiednie leczenie. Ból łydek zakwasy zakrzepica żył głębokich infekcje wirusowe maść z arniki maść z kasztanowca przewlekła niewydolność żylna ból piszczeli choroby układu krwionośnego Układ mięśniowy Pofałdowane uszy, problemy z erekcją. Nietypowych objawów miażdżycy jest więcej Niektóre objawy miażdżycy nie kojarzą się z tą chorobą, więc zdarza się, że schorzenie rozwija się niezauważalnie. Specjaliści przestrzegają, że miażdżyca nie... Małgorzata Krajewska Mało znane objawy wysokiego cholesterolu. Zaobserwujesz na łydkach Zbyt wysoki cholesterol (hipercholesterolemia) to zmora naszych czasów. Co gorsza, kiedy gromadzi się w naczyniach, nie daje objawów. Do momentu, aż jest go już... Monika Mikołajska Spuchła jej łydka, lekarz zalecił masaż. Co było przyczyną śmierci Kamili Skolimowskiej? Kamila Skolimowska miała 14 lat, kiedy zdobyła złoty medal mistrzostw Polski seniorów. Zanim osiągnęła pełnoletność, wywalczyła złoto na olimpiadzie w Sydney.... Agnieszka Mazur-Puchała Skurcze łydek - przyczyny, leczenie, profilaktyka Skurcze łydek zdarzają się bardzo często. Niestety dolegliwość ta często dokucza nam w nocy, wybudzając nas ze snu. Skurcze łydek to również często dolegliwość... Marta Pawlak Ćwiczenia na łydki, czyli sposób na zgrabne nogi - zasady treningu, efekty, rozciąganie Łydka to tylna część kończyny dolnej, która znajduje się między kolanem a kostką. Osoby, które chcą mieć zgrabne i wysportowane nogi powinny wykonywać ćwiczenia.... Skurcze łydek Czy to objaw choroby? Dr n. med. Bartosz Symonides Zakrzepy mogą pojawić się nie tylko z powodu COVID-19 Zakrzepy i związane z nimi tzw. incydenty zakrzepowo-zatorowe za sprawą szczepień przeciwko COVID-19 oraz samej choroby w ostatnim czasie mocniej przebiły się do... PAP Gęsia stopka: charakterystyka i urazy Gęsia stopka, wbrew nazwie, nie dotyczy stopy, a kolana. Gęsia stopa to miejsce na kości piszczelowej, w którym trzy mięśnie łączą się tkanką powięzi w taki... Ewelina Hen Xarelto - właściwości, wskazania, dawkowanie Udar, zatorowość płucna, czy zakrzepica żył głębokich to schorzenia, na które cierpi wiele osób. Leczenie tych chorób odbywa się poprzez zastosowanie odpowiednich... Pradaxa - skład, działanie, dawkowanie, wskazania i przeciwwskazania, skutki uboczne Lek Pradaxa to preparat o działaniu przeciwzakrzepowym. Pradaxę można kupić wyłącznie za okazaniem recepty wystawionej przez lekarza. Substancją czynną leku... Monika Wasilonek
Główne mięśnie w kolarstwie – cykl pedałowania W kolarstwie najważniejsze są… nogi kolarza – w tym stwierdzeniu nie ma niczego zaskakującego. Jednak to nie wszystko – na siłę i szybkość składa się praca nad poszczególnymi partiami nóg i ciała: mięśniami łydek, czworogłowymi ud, obręczy barkowej oraz nad mięśniami pośladkowymi (kluczowymi w kolarstwie). Istotna jest zatem ogólna sprawność i sylwetka kolarza. Silne mięśnie górnych części ciała są bardzo istotne dla kolarza. Jednak zbyt rozbudowane, mogą przeszkadzać i obniżać wydajność. Wbrew pozorom, bez silnych mięśni brzucha, grzbietu i ramion kolarz nie będzie miał wytrzymałości, a jednocześnie organizm będzie bardziej podatny na kontuzje oraz bóle np. krzyża po zakończonym sezonie. Ramiona są natomiast bardzo istotne przy przenoszeniu ciężaru na przednią część ciała np. przy podjazdach pod górę, kiedy konieczna jest jazda na stojąco. Cykl pedałowania wiąże się także ze zginaniem (i prostowaniem) stawu biodrowego i kolanowego, dlatego tu istotne są silne – wspomniane już: mięśnie pośladkowe, czworogłowy uda, przywodziciel wielki. W fazie siłowej cyklu konieczna jest praca mięśni kulszowo-goleniowych, zginaczy podeszwowych, łydki oraz mięśni pośladkowych i mięśni dwugłowych ud. Faza spoczynkowa wymaga z kolei pracy stawu kolanowego i biodrowego oraz zginaczy stopy. Faza głównego nacisku w cyklu pedałowania Za główny nacisk w cyklu pedałowania odpowiada mięsień pośladkowy wielki, czworogłowy uda oraz kolejno mięsień dwugłowy ud oraz łydki. Porównując cykl pedałowania do wskazówek zegara, występuje on między godziną 12, a 17. Najpierw przy nacisku pionowo na pedał rozciągają się mięśnie biodrowe, kolanowe, następnie włączają się mięśnie pośladkowe wielkie i czworogłowe uda. Następnie za pracę odpowiada mięsień dwugłowy ud oraz łydki. By ćwiczyć technikę, warto spróbować ćwiczenia dokładnego obrotu po okręgu – noga kolarza wykonuje wtedy ruch tak, jakby chciała zataczać większe okręgi, niż jest to konieczne. Cykle treningowe: żeby pedałować szybciej i generować więcej mocy Na poprawę szybkości polecamy znane już ćwiczenie z wysoką kadencją, podczas którego można popracować nad jakością i szybkością nóg kolarza. Proponujemy 12-sekundowe powtórzenia na minimalnej mocy i maksymalnej możliwej kadencji w odstępach 4-minutowych. Trening wysokiej kadencji, początkowo lepiej wykonywać na trenażerze. Na początek polecamy robić to na rowerze wpiętym w trenażer, po nabraniu wprawy można spróbować też na świeżym prezentujemy taką właśnie jednostkę treningową: . Trening na wysokiej kadencji wspiera rozciąganie bioder i mięśni prostych uda, wzmacnia łydki. Jak ułożyć sensowny cykl treningowy na rozbudowę mięśni i siłę nóg? Rozbudowa siły i mięśni nóg na rowerze odbywa się na niskiej kadencji, podczas jazdy na siedząco najbardziej angażowane są mięśnie czworogłowe, a na stojąco – dwugłowe i łydki. Polecane są także ćwiczenie pedałowania jedną nogą, co bardziej aktywuje staw biodrowy. Przed rozpoczęciem usystematyzowanych treningó warto wykonać badanie wydolnościowe. Trzeba pamiętać, by układając cykl treningowy najpierw wykonać testy siłowe, wydolnościowe i funkcjonalne. Chodzi o to, by dopasować trening do możliwości i sylwetki kolarza, a nie sprawić, że skończy się on kontuzją. Sprawę może ułatwić również prowadzenie dziennika treningowego – co pozwoli uniknąć błędów treningowych: Praca z obciążeniem i treningi na rowerze na siedząco i stojąco Ćwiczenia siłowe na siedząco kształtują mięśnie czworogłowe, a na stojąco – głównie mięśnie dwugłowe i łydki. Podczas treningu na stojąco można skupić się nie na naciskaniu, a na „podciąganiu” pedałów w górę, w ten sposób kolarz ćwiczy nie tylko nogi, ale też technikę. Z kolei by zwiększyć wytrzymałość, zalecane są krótkie podjazdy na stojąco lub interwały na podjazdach, które zajmują co najmniej kilka minut. Kolarz pokonuje je na niskiej kadencji. Jazda na stojąco przyczynia się do zwiększenia wytrzymałości siłowej. Uwaga na przetrenowanie – nogi jak z waty Każdy kolarz przynajmniej raz w życiu miał poczucie, że jego nogi są jak „z waty”. To podstawowy objaw przetrenowania. Najbardziej oczywistą przyczyną takiego stanu jest zbyt intensywny trening i brak czasu na regenerację organizmu. Odpoczynek jest tak samo ważny, jak wysiłek, a zmęczenie treningami nigdy nie sprawi, że osiągniemy lepsze wyniki – co najwyżej doprowadzi do wypalenia. Regeneracja to nieodzowna część cyklu treningowego – zawsze należy o tym pamiętać. Czasem warto, a nawet trzeba zatrzymać cykl treningowy i zregenerować organizm. Rolowanie nóg po treningu: zwiększ efektywność i szybkość regeneracji Dobry trening to jedno, ale zadbanie o nogi kolarza po treningu– odpowiednią dietą i wystarczającą ilością snu, kluczowe jest także prawidłowe rozciąganie oraz nie tak oczywiste… rolowanie. Popularny „wałek” to inaczej foam roller – przydatny do samodzielnego, domowego masażu mięśniowo-powięziowego. Poprzez rolowanie następuje nie tylko rozbicie punktów spustowych mięśniowo-powięziowych, powodujących ból w nogach kolarza. Masaż redukuje stres, rozluźnia, wpływa na szybszą regenerację i umożliwia szybsze dotlenienie organizmu. Pisząc wprost: umiejętne rolowanie sprawia, że obolałe, napięte nogi kolarza szybciej wrócą do formy sprzed treningu. Rolowanie mięśni rozluźnia je i przyspiesza regenerację. Rozbicie punktów spustowych jest możliwe poprzez głęboki, powolny masaż, który wykonywany powinien być zwykle kilka godzin po wysiłku. W zależności od budowy nogi kolarza używać można wałków twardych (dla bardziej umięśnionych), miękkich, gładkich lub z wypustkami (sprawiają, że masaż jest bardziej intensywny i także bardziej bolesny). Jak wykonywać masaż nóg kolarza? Robimy to partiami – masujemy mięsień dwugłowy uda, skupiając się na tej partii ciała (każda noga osobno), mięsień czworogłowy uda, wewnętrzną i zewnętrzną część uda, a także łydki (każda z osobna). Choć pierwsza styczność z rollerem może wydawać się wyjątkowo nieprzyjemna (u początkujących mogą pojawić się siniaki) to nogi kolarza podziękują za ich stosowanie. Szczególnie po wyścigu. Rozciąganie jako sposób zapobiegania kontuzjom Rozciąganie mięśni ma inny cel niż rolowanie – w celu prawidłowej regeneracji organizmu warto stosować obie techniki, tak by kolarz szybciej był gotowy na kolejny, intensywny trening. Skrócone więzadła i mięśnie zaraz po zejściu z siodełka są podatne na kontuzje, dlatego istotne jest zadbanie także o tę część, jako dopełnienie codziennych ćwiczeń na trasie. Rozciąganie to świetny sposób na zapobieganie kontuzjom. Należy się jednak rozciągać po, a nie przed wysiłkiem. Pamiętać należy, że podczas jazdy istotne są nie tylko nogi kolarza, ale także pozostałe partie ciała. Rozciągać trzeba również szyję (napiętą podczas jazdy), ramiona, miednicę, która odpowiada za stabilizację całego ciała, biodra (pamiętaj o zginaczu stawu biodrowego, tu sprawdzą się wykroki!). Nie zapominaj o rozciąganiu mięśni czworogłowych uda i tylnych mięśni uda, a wszystkie ćwiczenia wykonuj powoli i bez gwałtownych ruchów. To czas na wyciszenie i relaks, uspokojenie oddechu, każde z ćwiczeń wykonuj co najmniej 30 sekund (w jednej pozycji) na każdą stronę. Co istotne, według badań, stosowanie rozciągania przed treningiem zamiast prowadzić do poprawy wyników, może nawet je pogorszyć. Uzasadnione jest rozciągnie się PO, a nie przed wysiłkiem. Domowe ćwiczenia dla rowerzystów: wzmocnij swoje nogi! Oderwanie się choć na chwilę od pracy przy biurku nie tylko korzystnie wpływa na samopoczucie, ale jest także świetną okazją dla kolarza, by nawet w krótkich 15-minutowych cyklach poćwiczył istotne partie ciała. Ćwiczenie bez roweru nie oznacza, że należy je lekceważyć, celem jest nie tylko wzmocnienie nóg kolarza, ale także korpusu. Podstawą są wypady w przód – wykonuj po 15-30 powtórzeń, w kolejnych seriach możesz dołożyć hantle w dłoniach. Pamiętaj o oddychaniu, między seriami rób 30-sekundowe przerwy. W tym ćwiczeniu pracują biodra, ścięgna udowe oraz mięśnie czworogłowe. Przysiady – ćwiczenie równie uniwersalne, co wypady – można je ćwiczyć w domu, przy biurku, krześle, w ramach przerwy w pracy. Wzmacniają one pośladki (bardzo ważne przy pracy nóg kolarza), biodra, mięśnie czworogłowe uda. Jeśli dysponujesz w domu hantlami lub sztangą, możesz wykonywać je z obciążeniem. Jedną z ciekawych odmian jest przysiad bułgarski, który można zrobić przy pomocy krzesła. Deska z podnoszeniem nóg – wzmacnia nie tylko nogi, ale cały tułów oraz korpus, poprawia stabilizację i równowagę. Można ją wykonywać dosłownie wszędzie, w pozycji niskiej (na podpartych łokciach) lub wysokiej (na dłoniach). Deskę można wykonywać również przyciągając nogi do łokcia. Dodatkowy trening w domu lub na siłowni jest świetnym uzupełnieniem jazdy na rowerze. Dynamiczne wyskoki z wybicia obunóż, gdzie pozycją wyjściową jest półprzysiad. Powtarzamy to w kilku intensywnych seriach po 10 razy. Wspięcia na palce – to bardzo proste ćwiczenie, działające na mięsień brzuchaty łydki. Prostowanie nóg, siedząc – w tym ćwiczeniu pracuje mięsień czworogłowy uda. Dlaczego nogi kolarzy są bez owłosienia? Pewnie wielokrotnie zastanawialiście się, dlaczego kolarze golą nogi. Wokół tego zwyczaju pojawiło się wiele mitów. Za goleniem nóg przemawiają – w tym przypadku – nie tylko względy estetyczne (nogi kolarza zapewne lepiej prezentują się wtedy w spodenkach). Chodzi tu przede wszystkim o względy praktyczne – w czasie jazdy zdarzają się kraksy, w efekcie których łatwo o zdarcia, szlify, opuchnięcia i ogólne poobijanie. Na nogę bez owłosienia łatwiej naklejać plastry, wykonywać zabiegi pielęgnacyjne, masaż, rolowanie. Ułatwi to nie tylko późniejsze ściągnięcie plastrów, ale także pracę masażysty – nie jest tajemnicą, że kolarze korzystają z ich usług. Poza innymi zaletami, ogolone nogi łatwiej jest umyć z błota. Dodatkowo nadmierne owłosienie może być problematyczne ze względu na kapryśną pogodę w trasie. Ciało ogolone daje poczucie większego chłodu, a w czasie wyścigu w ulewie nogi kolarza brudzą się błotem, które uporczywie przykleja się do włosów. Wśród sportowców – nie tylko kolarzy (znaczenie ma to także w bieganiu, pływaniu czy innych sportach sprinterskich) – istnieje przeświadczenie poparte testami w tunelach aerodynamicznych, że bez owłosienia jest się trochę szybszym. Stąd jeździ się także w możliwie jak najbardziej przylegającym do sylwetki kolarza stroju, a nie w luźnych koszulkach, które przepuszczałyby wiatr. Poza względami higienicznymi i praktycznymi nie mniej ważna jest… tradycja. Golenie nóg u mężczyzn jest w sporcie uzasadnione, niejako sprawia też, że kolarz identyfikuje się z grupą. To niepisana tradycja, choć oczywiście decyzja na końcu zawsze należy do sportowca.
dlaczego kolarze golą łydki