1999 – CZARNA MADONNA (Polskie Nagrania CK 1493) Pan kiedyś stanął. Nasz czas jest smutkiem. Brzemię nadziei. Psalm dziękczynny. Dzieci świata. Madonno Czarna. Ludzi nie mijaj. Miastu i światu.
Płyta jest częścią serii, prezentującej przeboje gwiazd polskiej piosenki. Materiał z płyty został również wydany na kasecie magnetofonowej MC 3). Być kobietą (W. Korcz / M. Czapińska) 1977 r. Polskie Radio; Nasze pierwsze słowa (A. Skorupka / J. Zalewski) 1975 r. Polskie Radio; Bywają takie dni (J. Derfel / I. Iredyński) 1976 r
Przedstawiamy najgłupsze polskie piosenki, których teksty są całkowicie pozbawione sensu, mają błędy językowe lub po prostu… są głupie. » Polski utwór, do którego tańczył cały świat – zobacz, w jaki sposób „Papaya” Urszuli Dudziak zyskała nowe życie! 1. Kaja Paschalska – Mała Chinka.
Polskie piosenki i pieśni o drodze i podróży lub kojarzące się z drogą i podróżą: Vox - Szczęśliwej drogi, już czas. Karin Stanek - Jedziemy autostopem. Halina Kunicka - Lato, lato czeka. Marino Marini - Nie płacz, kiedy odjadę.
Ta lista zawiera jedne z największych piosenek o tematyce pogodowej lat 90-tych. Ta rockowa ballada z 1991 roku z najdłuższym gitarowym solo w pierwszej dziesiątce przebojów przypomina nam, że nic nie trwa wiecznie, łącznie z „zimnym listopadowym deszczem”. Piosenka o niespodziewanym spotkaniu z byłym kochankiem, piosenkarka
niat puasa rabu pon kamis wage jumat kliwon. Zapraszam: Polskie Piosenki Dla Dzieci – dział na stronie z polskimi piosenkami dla dzieci. Tekst Piosenki: Jesienny deszcz Dziś chmurkę nad podwórkiem potargał psotny wiatr, aż deszcz popłynął ciurkiem i na podwórko spadł. Hej, pada, pada, pada, pada, pada deszcz jesienny pada, pada, pada, pada deszcz! Deszcz płynie po kominie, wesoło bębni w dach, w blaszanej dzwoni rynnie i wsiąka w mokry piach. Hej, pada, pada, pada, pada, pada deszcz jesienny pada, pada, pada, pada deszcz! Kalosze wnet nałożę, parasol wezmę też, bo lubię, gdy na dworze jesienny pada deszcz. Hej, pada, pada, pada, pada, pada deszcz jesienny pada, pada, pada, pada deszcz! Jesienny deszcz słowa: Stanisław Karaszewski muzyka: Wojciech Kaleta (2732)
Tekst piosenki: Ten deszcz /x5 Tu pada wciąż Deszcz tu Ten deszcz tu Tu pada deszcz Deszcz tu Tu deszcz tu z moich łez /x4 Z niewiadomą datą w to piękne lato prosto z nieba wystartował kropel maraton Ulice na to nieprzygotowane Ktoś tam fuksem łapał ostatnią, suchą bramę Głuchy lament jak się później okaże, bo trafił w niej na poszukiwaczy mocnych wrażeń Doznał obrażeń, choć sumienie niewinne Tak właśnie człowiek wpada z deszczu pod rynnę Mija kolejna noc przy oknie Bezsenność postępuje, a świat dalej moknie Bezpowrotnie zmierza do najgorszego niestety nieliczni wsiądą do arki Noego Znam takich, co wsiedliby z wielką chęcią Dzień święty święcą, potem wałki kręcą, a brudne łapy wodę męcą. Tak było, jest i będzie, bo życie nie jest tęczą Jedynym sprawiedliwym sędzią jest ta ulewa, lecz nigdy nie jest tak źle byś nie mógł zaśpiewać słowa ulubionych wieszczy, dobre słowo pozostanie, a łzy zmyje deszcz Deszcz ten, który spada głęboko w przestrzeń Problemy skryją twarz, a ja stoję tu jeszcze I czuję deszcz ten, zimno, przechodzą dreszcze Oczyszczam się, tej nocy nie śpię Mówisz, że ponad chmurami świeci słońce i niebo jest czyste, ale między nami jest deszcz i nikt nie powie mi, że wyschnę kiedy uświadomię sobie, że chłód jest w umyśle, jest Ale przez to nie przestaję istnieć Twoje oczy są zimne, tylko to jest rzeczywiste dla mnie twoje oczy są martwe Z twoich dłoni czytam prawdę, nasza linia się urywa Tu deszcz już zmywa naszych stóp ślady, mów o tym, że ponad chmurami niebo jest jasne Chciałbym uwierzyć ale niebo, które widzę jest czarne Muszę włożyć rękę w miejsce po tobie by uwierzyć Jesteś tu lecz sensem twoich słów jest „odchodzę” Spróbuj zniknąć w deszczu i się nie przejmuj mną Nie będę robił scen tu, weź już nie stój tak i idź stąd Czas rozpędzi chmury, lecz póki co znam tylko deszczu strugi Słyszę deszcz ten, który spada głęboko w przestrzeń Problemy skryją twarz, a ja stoję tu jeszcze I czuję deszcz ten, zimno, przechodzą dreszcze Oczyszczam się, tej nocy nie śpię Ty wiesz? Znów się zbiera na deszcz Myślę, nieraz tak jest, że z łez ten deszcz tu spada Z łez, którymi ten świat płacze A ja patrzę i próbuje jakiś sens mu nadać Nadają sens ci co są z boku, temu co jest wokół Pusty pokój znów ogarnął spokój Dopóki w rogu[?] siedzę, słyszę deszcz, który z łez powstał co nie mogły w oku pozostać. Choć czasem sens znika z sennika, poszukuje się gdzieś tu sensu ze snów Lecz i tak na próżno, na nic, tak już do granic wytrzymałości doprowadza mnie ten za sensem pościg i świat i ja osiągamy konsensus Gdzieś zniknął sens i nie ma już sensu Tu nie ma być po co i żyć nie warto Nagle deszcz spada Zaczynam wszystko z pustą kartą
polskie piosenki o deszczu