A Teraz Śpij 1. Miałaś przecierać nam drogi, obce Trwać przy nas, jak w południe słońce.. Trzymać w ramionach aż tchu nam zabraknie… miałaś Gasić niepewność nim nas dopadnie…miałaś. Ref.: A teraz śpij To nie ma już znaczenia. Tak miało być Na chwilę od niechcenia. Dla innych śnij Ten nasz sen do końca. Dzisiaj nic W tym wnętrzu Sąd dominuje nad wszystkim. Oto kres niewidzialny stał się tutaj przejmująco widzialny. Kres i zarazem szczyt przejrzystości — Taka jest droga pokoleń. Non omnis moriar — To co we mnie niezniszczalne, teraz staje twarzą w twarz z Tym, który Jest! Tak zaludniła się ściana centralna sykstyńskiej polichromii. Tekst piosenki. [Zwrotka 1: OzM] Spójrz, jesteś w miejscu, od którego powinno się wszystko zacząć. W sercu duma rozpiera cię sam możesz tu sobie dziękować za to. I nawet nie podejrzewałeś że tak daleko to zajdzie. Normalny chłopak jakich wielu jest z wielką ambicją za majkiem. Teraz patrz, patrz, jak tet coraz wyżej pniesz się Modle się o to do Boga . Myślę codziennie czy twoje uczucie nie zgasło do końca. Tyle czasu już minęło , nie potrafię zapomnieć. Żyjesz tylko w mych wspomnieniach , ciągle myślę o tobie. Topie się w oceanie wspomnień, proszę nie zapomnij o mnie. Ta. Nie zapomnij tych słów. Pewnie masz kogoś innego, nic na to nie poradzę. 6.Wieza Jaskolki - Andrzej Sapkowski. - Mogę dać ci wszystko, czego zapragniesz - powiedziała wróżka. - Bogactwo, władzę i sceptr, sławę, długie i szczęśliwe życie. Wybieraj. - Nie chcę bo 36 downloads 22 Views 2MB Size. Download PDF. - Mogę dać ci wszystko, czego zapragniesz - powiedziała wróżka. Bogactwo, władzę i niat puasa rabu pon kamis wage jumat kliwon. Tekst piosenki: Teraz spij dziecino mala Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Jakaś światłośc nad Betlejem się rozchodziW środku nocy przerażony lud się budziDzisiaj właśnie tutaj Chrystus się narodziłPrzyszedł do nas, bo chce zbawic wszystkich ludziRef:Teraz śpij Dziecino mała,Teraz śpij Dziecino miłaZiemia bogactw Ci nie dałą,Bo bez Ciebie biedną byłaJuż pasterze, prości ludzie biegną z dalaOddać pokłon tobie Panu nad panamiMyślą sobie: “Jakaś łaska nas spotkała”,Że Bóg przyszedł, że chce zostać razem z namiRef:Teraz śpij Dziecino mała,Teraz śpij Dziecino miłaZiemia bogactw Ci nie dałą,Bo bez Ciebie biedną byłaZ wschodnich krain przyszli jeszcze trzej królowieKażdy myślał : “Coś wielkiego dziś zobacze”Lecz dziwili się ci wielcy monarchowie,Że ich Król jest malusieńki i że płaczeRef: Zaśnij już, Dziecino MałaZaśnij już, Dziecino MiłaZiemia tym Cie uraziła,Że tak mocno w grzechu tkwiła Brak tłumaczenia! Pobierz PDF Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Read more on Słowa: brak danych Muzyka: brak danych Rok wydania: brak danych Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki koleda (2) 1 2 0 komentarzy Brak komentarzy Zapomnij o tym Lyrics[Verse 1]Kiedy patrzę w ich źrenice widzę własne odbicieWspomnienia które iskrzą jeszcze dziś oczy szkląMały pokój i ja modląc się za cisząKtóra była mi najbliższą rzeczą bliższą niż ona i niż onBliższą niż dom gdzie wyrosłemBrak pieniędzy i alkohol niszczą prosteKtoś powiedział mi opisz to opisujęNie wierzysz to spytaj moją siostrę ona też wieTeż pamięta boazerię na niej czerwieńDo dziś pewnie czeka aż ktoś kłótnie przerwieWiele razy uciekałem stamtąd uwierz znam toWiem co czuje dziecko, myśli sobie "biec"Bo jedyną myślą jest uciec stądPamiętam późne popołudnie czwarte piętroIm wyżej tym smutniej schody zamek kuchnięKiedy tak szedłem nieufnie patrząc czy alkohol cuchnieWiem jak boli i jak puchnieJeden Bóg wie o co były tamte kłótnieDziś nie pałam do nich gniewem lecz jednego jestem pewienTen dom to nie był eden ilu takich jak ja nie wiemNie dociekam lecz jako dziecko nie widziałem w nich człowiekaWiedz to[Hook]A teraz śpij teraz śpij i zapomnij o tymCo widziałeś co słyszałeś co przeżyłeśI pomyśl że to sen że to wcale nie działo sięTak będzie lepiej - śpij[Verse 2]Drugie piętro w poniemieckiej kamienicyPiękno ciszy zakłócone ktoś krzyczyTo sąsiedzi z pietra mimo że byłem młodyTo pamiętam numer drzwi siódemkaTaka tam noc nie jedna jak ta ale do sednaSpałem ululany przez mamę dopóki nie słyszałemRóżnych kłótni próżnych których nie rozumiałemCzy to były omamy? Ze snu zerwanyWlepiałem wzrok zaspany w mówiące ścianySłyszałem głos kobietyNadęty facet krzyczał bez przerwy miał nerwyPłacz dziecięcy niewyraźny kontakt ważnyDla tysięcy rodziców tutaj był zbędnyNie jak spirytus i gościeJa owinięty w pościel myślałemBogu ducha winny malec po co komu łzy wylanePytanie za pytaniem przecież mogłem to być jaU mnie arkadia tam impra trwaHuk szkła łamane krzesłaSłyszałem jak prosił lecz nikt nie przestałRano widziałem go pod bramąZ podrapana twarzą siedział na piłcePamiętam na rączkach sińce miałWspominam chłopcaMieszkanie po nim to pustostan[Hook][Verse 3]Czarne opary nad miastem niczym mroczny zastęp zwiastowały burzęJeszcze ja wpatrzony dłużej w taniec liści na wietrzeOderwał mój wzrok chłopak w prującym się swetrzeChciał schować się przed deszczemA światło latarni świeciło tuż nad nimZgadnij skąd spadły pierwsze kropleWidziałem sine policzki całe wilgotneNa nich słone sople a w nich utopione strach i smutekMiałem zapytać po co nocą jak wyrzutek stoi pod drzewemLecz chyba zabrakło mi odwagi nie wiemCicho jak złodziej dalej siedziałem w samochodzieI patrzyłem zza szyby na żywy obraz na bezdomne dzieckoI nikogo by strzec go na jego brudne dłonie i ubranieNa zapłakane niewinne powieki miał wypieki pomimo chłoduI z powodu głodu zapadnięte policzkiCzemu nie wraca do domu jak myślisz??[Hook x2][Tekst - Rap Genius Polska] eLyrics T Trzeci Wymiar Lyrics Total views: 1 time this week / Rating: 8/10 [3 votes]Album: Cztery Pory Rapu / Original Release Date: 2003-10-18Genre: Hip-Hop/RapSong Duration: 4 min 10 sec Zapomnij O TymTrzeci Wymiar TRZECI WYMIARZapomnij O Tym Lyrics [Verse 1] Kiedy patrzę w ich źrenice widzę własne odbicie Wspomnienia które iskrzą jeszcze dziś oczy szklą Mały pokój i ja modląc się za ciszą Która była mi najbliższą rzeczą bliższą niż ona i niż on Bliższą niż dom gdzie wyrosłem Brak pieniędzy i alkohol niszczą proste Ktoś powiedział mi opisz to opisuję Nie wierzysz to spytaj moją siostrę ona też wie Też pamięta boazerię na niej czerwień Do dziś pewnie czeka aż ktoś kłótnie przerwie Wiele razy uciekałem stamtąd uwierz znam to Wiem co czuje dziecko, myśli sobie "biec" Bo jedyną myślą jest uciec stąd Pamiętam późne popołudnie czwarte piętro Im wyżej tym smutniej schody zamek kuchnię Kiedy tak szedłem nieufnie patrząc czy alkohol cuchnie Wiem jak boli i jak puchnie Jeden Bóg wie o co były tamte kłótnie Dziś nie pałam do nich gniewem lecz jednego jestem pewien Ten dom to nie był eden ilu takich jak ja nie wiem Nie dociekam lecz jako dziecko nie widziałem w nich człowieka Wiedz to [Hook] A teraz śpij teraz śpij i zapomnij o tym Co widziałeś co słyszałeś co przeżyłeś I pomyśl że to sen że to wcale nie działo się Tak będzie lepiej - śpij [Verse 2] Drugie piętro w poniemieckiej kamienicy Piękno ciszy zakłócone ktoś krzyczy To sąsiedzi z pietra mimo że byłem młody To pamiętam numer drzwi siódemka Taka tam noc nie jedna jak ta ale do sedna Spałem ululany przez mamę dopóki nie słyszałem Różnych kłótni próżnych których nie rozumiałem Czy to były omamy? Ze snu zerwany Wlepiałem wzrok zaspany w mówiące ściany Słyszałem głos kobiety Nadęty facet krzyczał bez przerwy miał nerwy Płacz dziecięcy niewyraźny kontakt ważny Dla tysięcy rodziców tutaj był zbędny Nie jak spirytus i goście Ja owinięty w pościel myślałem Bogu ducha winny malec po co komu łzy wylane Pytanie za pytaniem przecież mogłem to być ja U mnie arkadia tam impra trwa Huk szkła łamane krzesła Słyszałem jak prosił lecz nikt nie przestał Rano widziałem go pod bramą Z podrapana twarzą siedział na piłce Pamiętam na rączkach sińce miał Wspominam chłopca Mieszkanie po nim to pustostan [Hook] [Verse 3] Czarne opary nad miastem niczym mroczny zastęp zwiastowały burzę Jeszcze ja wpatrzony dłużej w taniec liści na wietrze Oderwał mój wzrok chłopak w prującym się swetrze Chciał schować się przed deszczem A światło latarni świeciło tuż nad nim Zgadnij skąd spadły pierwsze krople Widziałem sine policzki całe wilgotne Na nich słone sople a w nich utopione strach i smutek Miałem zapytać po co nocą jak wyrzutek stoi pod drzewem Lecz chyba zabrakło mi odwagi nie wiem Cicho jak złodziej dalej siedziałem w samochodzie I patrzyłem zza szyby na żywy obraz na bezdomne dziecko I nikogo by strzec go na jego brudne dłonie i ubranie Na zapłakane niewinne powieki miał wypieki pomimo chłodu I z powodu głodu zapadnięte policzki Czemu nie wraca do domu jak myślisz?? [Hook x2] Hottest Lyrics with Videos d268b9da7cf3325ca944ae5ec29409abcheck amazon for Zapomnij O Tym mp3 downloadthese lyrics are submitted by itunew3browse other artists under T:T2T3T4T5T6T7Songwriter(s): Nullo, Largo, Pork Pores PorkinsonRecord Label(s): 2003 LabiryntOfficial lyrics by Rate Zapomnij O Tym by Trzeci Wymiar (current rating: 8)12345678910 Meaning to "Zapomnij O Tym" song lyrics Samotność, to taka straszna trwogaPowiedz gdzie są wszyscy,z którymi spędziłem niejeden rokZiomek nagle wyobraziłem sobie, że……Że nie ma ciebie i Boga i wszystkich tych, co odeszli gdy nastał zmrok. 12 lip 12 03:34 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Książka o granicach, które przekraczamy z miłości. O mrocznych obszarach między dobrem a złem i o tym, że każdy z nas może się obsesyjnie zakochać. Ellen O'Farrell doskonale zna i rozumie ludzkie słabości. Jest hipnoterapeutką i pomaga innym radzić sobie z rozmaitymi problemami - od nałogów po życiowe fobie. Kiedy więc zakochuje się w mężczyźnie, którego nęka była dziewczyna, jest bardziej zaintrygowana niż przestraszona. Dlaczego inteligentna, elegancka kobieta miałaby się w ten sposób zachowywać? Ellen chciałaby ją poznać, by znaleźć odpowiedź na to pytanie. Nie wie jednak, że już się to stało. Okazuje się, że Saskia od pewnego czasu korzysta z terapii w gabinecie Ellen. Wkrótce losy obu kobiet zwiążą się w zaskakujący sposób. Książka "A teraz śpij" ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Data utworzenia: 12 lipca 2012 03:34 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.

a teraz śpij i zapomnij o tym tekst